Przekraczanie prędkości to jedno z najczęściej popełnianych na drogach wykroczeń. Pomocne w wystawianiu mandatów są urządzenia rejestrujące takie jak odcinkowe pomiary prędkości, standardowe kontrole z "suszarką" w dłoni i fotoradary, które można rozróżnić na te wykorzystujące technologię wiązki mikrofal oraz pętli indukcyjnej.
Jeśli otrzymaliśmy korespondencję, w której znajdował się mandat z fotoradaru, musimy wskazać osobę, która kierowała pojazdem w trakcie popełnienia wykroczenia, a także zapłacić należną karę. W przeciwnym przypadku możemy otrzymać grzywnę. Zanim jednak przejdziemy do tych czynności, a wiemy, że nie przekroczyliśmy prędkości, warto dokładnie zapoznać się z informacjami, które znajdziemy na zawiadomieniu.
Jedną z nich dostrzeżemy w prawym dolnym rogu. Chodzi tutaj o urządzenie: mikrofalowe lub z pętlą indukcyjną, które dokonało pomiaru i wykonało zdjęcie. Po wpisaniu danych do przeglądarki internetowej, możemy szybko dowiedzieć się, z jakim rodzajem fotoradaru mamy do czynienia i na podstawie tego podjąć odpowiednie kroki i próbować się odwołać.
Nie każdy z kierowców zdaje sobie sprawę, jak w rzeczywistości działają urządzenia kontrolno-pomiarowe. Przy drogach możemy spotkać fotoradary wykorzystujące klasyczne systemy, lecz także bardziej zaawansowane.