Będą zaostrzone przepisy. 10 tys. zł kary, rejestr osób, zabranie "prawka" to nie wszystko
Zapowiadane zmiany to przede wszystkim odpowiedź na liczbę niebezpiecznych wykroczeń i śmiertelnych wypadków, do których dochodzi coraz częściej. I coraz częściej niestety sprawcy nie ponoszą odpowiedzialności uchylając się od wymierzanych kar.
Znaczna część społeczeństwa zauważa i jednocześnie wytyka dziury polskiego systemu. Twierdzą, że jest nieudolny, a liczba wypadków i wykroczeń drogowych wciąż rośnie. Cóż, trudno się z tym nie zgodzić, ale nie można zaprzeczyć, że rząd w ostatnim czasie stara się znaleźć jak najlepsze rozwiązania problemów. Nie zapomina również o kierowcach, którzy nagminnie łamią prawo i nic sobie z tego nie robią.
Prace nad wprowadzeniem przepisów już trwają
Trwają właśnie prace, dzięki którym kierowcy będą karani znacznie bardziej surowo niż dotychczas. "Te projekty już częściowo weszły do wykazu prac legislacyjnych rządu, a pozostałe zostaną wpisane najprawdopodobniej w ciągu najbliższych tygodni. Bardzo byśmy chcieli, żeby jeszcze zimą ten projekt trafił do Sejmu" - wypowiedział się w listopadzie Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Wyraził również nadzieję, że zmiany wejdą w życie w pierwszej połowie 2025 roku.
Zapowiadane zmiany mają przede wszystkim dotknąć kierowców, którzy dopuszczają się przekraczania prędkości oraz posiadają sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Co dokładnie obejmą?
- Konfiskatę pojazdu oraz środek karny w wysokości 10 tys. zł w przypadku złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Rozważane jest nawet utworzenie publicznego rejestru osób z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie o ponad 50 km/h ograniczenia prędkości poza obszarem zabudowanym - nie dotyczy autostrad i dróg ekspresowych, a dróg jednojezdniowych dwukierunkowych.
- Zaostrzenie kar za przekroczenie o ponad 50 proc. dozwolonej prędkości na drodze ekspresowej lub autostradzie.
- Znacznie większe kary finansowe za niebezpieczną i brawurową jazdę oraz za spowodowanie wypadków ze skutkiem śmiertelnym.
- Wprowadzenie kar pozbawienia wolności za organizację i/lub udział w nielegalnych wyścigach. Rażąco nieostrożna jazda np. przekroczenie prędkości o ponad połowę na autostradach i drogach ekspresowych lub na innych drogach o ponad dwukrotność, przy jednoczesnym wyrządzaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, będzie traktowana jak nielegalny wyścig. Możliwy jest przepadek pojazdu.
- Drift i "podrywanie kół" mają być wykroczeniami. Kara ma wynieść co najmniej 1500 zł oraz zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące.
- Jeśli u kierowców zostanie stwierdzone od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi, sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu. W sytuacji, gdy stężenie alkoholu przekroczy 1,5 promila, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu. W tym przypadku również, tacy kierowcy mają nie mieć możliwości zawiedzenia wykonania kary pozbawienia wolności.
- Osoby, które będą miały ukończone 17 lat będą mogły zdawać egzamin na prawo jazdy, ale do uzyskania pełnoletności ci kierowcy będą musieli jeździć z innym posiadaczem prawa jazdy - a jego doświadczenie musi być co najmniej 5-letnie, a on sam ukończone 24 lata.
- Okres próbny dla nowych kierowców, w którym limit alkoholu wynosi 0,0 promila. Taka osoba nie będzie też mogła przekroczyć 50 km/h w terenie zabudowanym, 80 km/h poza nim oraz 100 km/h na autostradzie.
- Nie będzie już możliwości redukowania punktów karnych za najcięższe wykroczenia.