Telefony komórkowe stały się dla nas niemal nieodłączną częścią życia, a ich brak wywołuje lęk, znany jako nomofobia. Ta zależność staje się problematyczna podczas jazdy, gdyż korzystanie z urządzenia może znacząco opóźnić czas reakcji.
Czy można korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem? Jedyna opcja, która nie narazi cię na mandat
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie na podstawie Ustawy Prawo o ruchu drogowym przypominają, że "kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Nieprzestrzeganie tej regulacji grozi nałożeniem na nas mandatu w wysokości 500 zł i 12 punktów karnych. Przepis dotyczy wszystkich osób prowadzących pojazdy. Nie ma więc znaczenia czy jest to samochód, motocykl, motorower, rower, ciągnik rolniczy czy pojazd zaprzęgowy.
Zakaz nie dotyczy tylko samej rozmowy przez telefon, lecz także korzystania z innych funkcji urządzenia, które wymagają trzymania go w ręku np. pisanie lub odbieranie SMS-ów, przeglądanie poczty, przeglądarki sieciowej, korzystanie z różnych aplikacji, robienie zdjęć aparatem fotograficznym. Aby korzystanie z telefonu podczas jazdy było zgodne z przepisami, pojazd musi być wyposażony w zestaw głośnomówiący lub inne urządzenia umożliwiające obsługę telefonu bez potrzeby trzymania go w dłoni.
Wysokość mandatów za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Czytelnicy wyrazili opinię
W jednym z naszych tekstów, dotyczących tego tematu spytaliśmy, czy kary za wykroczenia drogowe, takie jak rozmowa przez telefon podczas jazdy, powinny być jeszcze wyższe. Sondę znajdziesz TUTAJ. W Na dzień 13 grudnia 2024 roku wzięło w niej udział 1490 osób. Do wyboru były trzy warianty odpowiedzi:
- Tak, wyższe kary zmobilizowałyby kierowców do większej ostrożności na drodze;
- Nie, obecne kary są wystarczające, a zmiana nie jest konieczna;
- To nie tylko kwestia kar, ale także edukacji kierowców. W tym zakresie jest jeszcze dużo do zrobienia.
Najwięcej osób wybrało opcję trzecią, bo aż 47.92 proc. (714 odpowiedzi). Oznacza to, że te osoby nie sądzą, że oprócz kar powinien być nacisk również na edukację kierowców w tej kwestii. Drugą najchętniej wybieraną odpowiedzią (27.72 proc.) była odpowiedź dotycząca tego, że obecna wysokość kar jest wystarczająca i czytelnicy nie widzą potrzeby zmian. 24.36 proc. osób zgodziło się, że wyższe mandaty mogłyby zadziałać na kierowców mobilizująco i zachęcić do zachowania większej ostrożności na drodze.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
