Jeden błąd i tracisz prawo jazdy. Już 312 tys. Polaków odczuło konsekwencje. Niektórzy kilkukrotnie

Co grozi za przekroczenie prędkości w zabudowanym? Kierowcy, którzy nie zdejmą nogi z gazu, muszą liczyć się nie tylko z mandatem i punktami karnymi, lecz także groźbą utraty prawa jazdy. W 2024 roku już 24,7 tys. z nich straciło uprawnienia na 3 miesiące. Nie wszyscy uczą się na własnych błędach.

Przekroczenie prędkości o ponad 50 km w terenie zabudowanym wiąże się z mandatem karnym i  punktami karnymi, ale to nie koniec konsekwencji. Kierowca musi się bowiem liczyć także z utratą prawa jazdy na 3 miesiące. Jeśli usiądzie za kółkiem bez dokumentu, dostanie kolejny mandat, wydłuży się także jego utrata prawa jazdy. Liczby jednak nie kłamią. Mimo w teorii dobrze znanych konsekwencji, w 2024 roku wciąż tysiące Polaków łamią przepisy, a rekordziści nawet kilkukrotnie.

Zobacz wideo 5000 zł kary za popisy na parkingu w Fordzie Mustangu

Ile trzeba przekroczyć prędkość, aby stracić prawo jazdy w 2024? Niektórzy nie uczą się na błędach

Jak wylicza motoryzacja.interia.pl, od momentu zmiany przepisów w maju 2015 roku i zwiększenia konsekwencji za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym, prawo jazdy straciło 312 tysięcy kierowców. Rekordowe były lata 2020-2021, gdy łącznie popełniono 108,5 tys. takich wykroczeń. 1 stycznia 2022 roku wszedł w życie nowy taryfikator mandatów, 17 września 2022 roku taryfikator punktów karnych. Efekt? Od stycznia do grudnia 2022 roku zatrzymano już 25,6 tys. praw jazdy, o niemal połowę mniej niż rok wcześniej. To znak, że groźba wyższych kar działa prewencyjnie, wciąż jednak łamiemy przepisy. - W tym roku, do końca listopada, policjanci drogówki ujawnili już 24 716 przypadków przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. W ubiegłym roku takich zdarzeń było 22 709 - wyliczył w rozmowie z Interią kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Małopolskie. Kierowca przekroczył prędkość o 56 km/h. Policja zabrała mu prawo jazdy, zanim je odebrał (zdjęcie ilustracyjne)
Małopolskie. Kierowca przekroczył prędkość o 56 km/h. Policja zabrała mu prawo jazdy, zanim je odebrał (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl

Statystyki, do których dotarła Interia, pokazują, że nie wszyscy kierowcy wyciągają z tych lekcji nauki. 12 815 tysięcy kierowców za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h straciło prawo jazdy dwukrotnie. 904 przepisy złamało trzykrotnie, 102 czterokrotnie. 15 kierowców z prawem jazdy żegnało się pięciokrotnie, rekordzistami zostało jednak czterech kierowców, którzy taki czyn popełnili... 6 razy.

Jaki mandat za przekroczenie prędkości o 50 km w terenie zabudowanym? Rząd planuje zmianę

Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym wiąże się nie tylko z utratą prawa jazdy, lecz także mandatem i punktami karnymi. Te zależą od wielkości tego przekroczenia.

  • 51-60 km/h: 1500 zł mandatu (3000 zł w warunkach recydywy) i 13 punktów karnych.
  • 61-70 km/h: 2000 zł mandatu (4000 zł w warunkach recydywy) i 14 punktów karnych.
  • Powyżej 71 km/h: 2500 zł mandatu (5000 zł w warunkach recydywy) i 15 punktów karnych.

W 2025 roku statystyki karanych kierowców mogą wzrosnąć. Wszystko za sprawą rządowego projektu zmian w kodeksie drogowym, w którym znalazł się zapis dotyczący utraty prawa jazdy również za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym.

Więcej o: