Robi to każdy kierowca, a mechanicy zacierają ręce. Tak wykańczasz swój samochód
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak nasze nawyki, które ujawniają się w czasie prowadzenia samochodu, mogą niekorzystnie na niego wpływać. To zwykle drobne i niewielkie rzeczy, ale niestety kosztowne. Warto to sobie uświadomić, zanim trafimy do mechanika. Niektóre naprawy mogą być niezwykle kosztowne.
Z kierowaniem pojazdem, jest jak z każdą inną czynnością, którą wykonujemy regularnie - staje się dla nas tak rutynowa, że nie zastanawiamy się nad tym, co robimy. Wsiadamy do auta, zapinamy pasy, odpalamy auto i jedziemy. Niewielu z nas zastanawia się nad tym, czy konkretne czynności, które wykonujemy nie przyczyniają się do uszkadzania auta lub jego części. Okazuje się jednak, że tych złych nawyków jest kilka i zupełnie nie zdajemy sobie z nich sprawy.
Złe nawyki kierowców, które prowadzą do uszkodzenia auta
Mechanicy i specjaliści wymieniają 5 podstawowych nawyków wielu kierowców, które choć wydają się błahe, przyczyniają się niestety do zwiększania awaryjności naszego pojazdu. Oto one:
- Trzymanie ręki na lewarku skrzyni biegów. Trzymając ciągle dłoń na lewarku, nieznacznie nim poruszamy. Zwykle robimy to nieświadomie, jednak możemy w ten sposób uszkodzić wybierak. Ten zacznie się zacinać, a wrzucanie biegu będzie coraz bardziej problematyczne - stanie się trudniejsze.
- Trzymanie nogi na sprzęgle. Zamiast na podnóżku, wielu z nas trzyma nogę na sprzęgle. Nie jesteśmy w stanie przez cały czas utrzymywać stopy bez naciskania na sprzęgło, co więcej, nigdy nie jesteśmy pewni, jak mocny jest to nacisk. Jazda samochodem i jednoczesne naciskanie na sprzęgło i pedał gazu powoduje psucie się sprzęgła. Taka naprawa może być naprawdę kosztowna.
- Ostra eksploatacja samochodu. Gwałtowne przyspieszanie, hamowanie, pokonywanie zakrętów ignorowanie dziur i innych nierówności dróg i tym podobne zachowania kończą się znacznie szybszym zużyciem elementów eksploatacyjnych samochodu. Przyspieszone zużycie układu przeniesienia napędu, wycieki, uszkodzenia niektórych podzespołów - to tylko niektóre z awarii, które mogą cię czekać.
- Niezadbane podwozie. Niewielu kierowców dba o podwozie swojego auta. Tymczasem zużyte zawieszenie obniża poziom bezpieczeństwa, ale nie tylko. Ma również wpływ na konstrukcję samochodu, powodując jej uszkodzenia. Niektóre podzespoły także mogą ucierpieć.
- Zbyt niskie obroty silnika. Jazda na czwartym lub piątym biegi, kiedy samochód osiąga maksymalnie 40/50 km na godzinę sprawi, że szybko zapłaczemy. Przy takiej regularnej jeździe, już po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów pojawią się pierwsze awarie. Niektóre mogą nas słono kosztować. Tu przede wszystkim, możemy się zmierzyć z długą listą usterek silnika.