• Link został skopiowany

Pierwszy latający samochód w regularnej sprzedaży jest dziełem Polaka. To prawdziwa rewolucja

Jetson One nie jest do końca samochodem. Z całą pewnością jednak lata. A do tego nie wymaga licencji pilota. Innowacja polskiego inżyniera właśnie wchodzi do sprzedaży. Seryjna produkcja rozpocznie się w 2026 r.
Pierwszy latający samochód w regularnej sprzedaży jest dziełem Polaka. To prawdziwa rewolucja
Fot. Jetson

Latający samochód wcale nie jest nowym wynalazkiem. I niezwykle łatwo się o tym przekonać. Wystarczy odpalić sobie film z 1974 r. opowiadający o przygodach Jamesa Bonda. Brązowy AMC Coupe Francisco Scaramangi "dostawał" skrzydeł i potrafił oderwać się od ziemi w odcinku pt. "Człowiek ze złotym pistoletem".

Zobacz wideo Pijany 22-letni kierowca uszkodził samochód rodziców. Sam zgłosił się na policję

Polski "samochód" naprawdę lata. Jetson on to eVTOL

Oczywiście w produkcji z agentem 007 w roli głównej latający samochód był fikcją. Dość śmiesznie wyglądającą nawet w dzisiejszych czasach. Obrazek lecącego AMC budzi raczej uśmiech politowania, niż zachwyt. W tym przypadku jest jednak inaczej. I to z kilku powodów. Po pierwsze elektryczny pionowzlot naprawdę potrafi latać. Po drugie nie jest samochodem, a raczej środkiem powietrznego transportu osobistego. Po trzecie to projekt opracowany przez Polaka – konkretnie inż. Tomasza Patana.

Jetson One to pojazd typu eVTOL (electric Vertical Take-Off and Landing). Z zewnętrz przypomina nieco obudowaną delikatnie ramę metalową. Brak elementów "nadwozia" ma jeden cel. Chodziło o redukcję masy. Napęd jest oczywiście elektryczny.

 

Jetson One wyceniony. Ma kosztować pół mln zł

W przypadku Jetson One kluczowe są jeszcze dwa fakty. Pojazd wyglądający trochę jak pasażerski dron, nie wymaga specjalnych uprawnień ani licencji. Przynajmniej nie na rynku amerykańskim, na który jest szczególnie dedykowany. Użytkowanie tego typu maszyny będzie zatem za oceanem możliwe bez dodatkowych formalności. Ważna jest także cena. Pojazd kosztuje jakieś 128 tys. dolarów. To po przeliczeniu daje blisko 530 tys. zł. Kwota jest wysoka, ale i tak brzmi konkurencyjnie na tle helikoptera czy niewielkiego samolotu. Nowy helikopter kosztuje bowiem co najmniej 2 mln zł.

Polska firma zebrała 500 pierwszych zamówień na pojazd

Nieskrępowana, powietrzna mobilność jest koncepcją, która się podoba. Najlepiej udowadnia to ilość zamówień na model One, która wpłynęła do firmy Jeston. W ramach przedsprzedaży chęć zakupu pojazdu wyraziło 500 osób. Pierwsze dostawy są zaplanowane w 2026 r. Do tego czasu maszyna będzie przechodzić kolejne testy. Duże zainteresowanie polskim pojazdem powietrznym nie powinno jednak dziwić. Konstrukcja poznańskiego inżyniera wyróżnia się na tle konkurencji przede wszystkim tym, że jest dostępna dla szerokiego grona odbiorców.

Więcej o: