Być może Maluch motoryzował Polskę lat 80. i 90. XX wieku. Być może w naszym kraju jest prawdziwą legendą. Niestety przesadnie dużej mocy nie miał nigdy. Popularny silnik o pojemności 652 cm2 oferował 24 konie mechaniczne. To sprawiało, że sprint do 100 km/h zajmował mu 50 sek., czyli całe wieki. Prędkościomierz zatrzymywał się natomiast na wartości 105 km/h.
Twórca kanału leszkomototv na Instagramie znalazł jednak prawdziwe rodzynka. Malucha, którego ktoś naprawdę mocno przerobił. Przerobił tak, że wygląda jak prawdziwa rajdówka. Auto otrzymało mocne poszerzenia linii bocznej. Nowe błotniki wystają o dobre 30 cm na każdą ze stron. Na tym jednak nie koniec. Pojazd posiada centralnie zamontowany silnik. Ten znajduje się w miejscu tylnej kanapy. To z kolei wymusiło wyprowadzenie wlotów powietrza za tylnymi drzwiami. Nowe wyglądają jak zapożyczone z Renault 5 Maxi.
Najbardziej sportowy Maluch na świecie ma ogromne halogeny, 13-calowe felgi z rantem i oponami 195/45, kubełkowe fotele i ogromne skrzydło w tylnej części nadwozia. Majstersztyk dotyczy jednak dopiero jednostki napędowej.
Jak już wspominałem, ten Fiat ma centralnie zamontowany silnik. Mowa o jednostce Fiat Turbo ie. Motor o takim właśnie oznaczeniu miał model Uno. W jego przypadku oferowała ona 1,3 litra pojemności i 105 koni mechanicznych. Wersja była produkowana w latach 1985 – 1989. Czy to ten motor napędza niesamowitego Malucha? To z nagrania nie wynika. Jego autor zwraca jednak uwagę na inne rzeczy. Konkretnie na wydech firmy Akrapovic i widoczny pod tylnym spojlerem intercooler turbosprężarki.
Nawet jeżeli ten Fiat 126 korzysta z silnika z Fiata Uno, jest on zdecydowanie mocniejszy od seryjnego. Autor nagrania nawet żartobliwie mówi o mocy dochodzącej do 1000 koni mechanicznych. Ile w tym prawdy? To pewnie pozostanie tajemnicą. Jedno w tym aucie jest pewne. Przy odrobinie fantazji i gotówki ze 126-tki BIS-a można zrobić prawdziwego cukiereczka motoryzacyjnego.