Miejskie Zakłady Autobusowe rozstrzygnęły przetarg na zakup autobusów elektrycznych. A właściwie to dwa przetargi z maksymalnym budżetem określonym na 328 mln zł. Zwycięzcą w obydwu został hiszpański Irizar. Pokonał zarówno Solarisa, jak i Yutonga. Powód? Ta marka okazała się najtańsza, a do tego zdobyła najwięcej punktów w rozstrzygnięciu przetargowym.
W ramach pierwszego przetargu MZA kupi 30 autobusów elektrycznych o długości 12 m. Oferta Irizara opiewa w tym przypadku na 84 mln 115 tys. zł. W tej części marka uzyskała 88,79 pkt na 100 możliwych. To wynik o 7 pkt lepszy od rywali. W ramach drugiego przetargu na ulicach stolicy pojawi się 50 pojazdów o długości 18 m. Będą to oczywiście autobusy przegubowe. W tym przypadku oferta hiszpańskiego producenta opiewała na kwotę 222 mln 460 tys. zł. Tu Irizar zdobył 93,73 pkt, czyli nieco ponad 1 pkt więcej od rywala.
Warszawski transport miejski "zostawi" zatem w kasie Irizara w sumie 306 mln 575 tys. zł brutto. Tyle zapłaci za 80 pojazdów. Na tym jednak rewelacje się nie kończą, bo to będzie pierwszy raz, gdy na stołecznych ulicach na stałe zagoszczą autobusy tej hiszpańskiej marki. Irizary były do tej pory eksploatowane w Krakowie. W Warszawie pojawiły się głównie w fazie testów. Jeden z pojazdów stacjonuje w zajezdni przy ul. Kleszczowej we Włochach. Aktualnie kursuje na linii 194 z pętli przy Cmentarzu Wolskim do stacji PKP Gołąbki w Ursusie.
Autobusy elektryczne na ulicach Warszawy być może stanowią ciekawostkę. Jeszcze większa dotyczy jednak samej firmy, która ma dostarczyć stolicy Polski 80 pojazdów. Padło na autobusy marki Irizar. Marki, która pochodzi z Hiszpanii, a jej historia sięga – UWAGA – 1889 r. Przedsiębiorstwo zostało założone przez José Antonio Irizara. Początkowo manufaktura produkowała elementy do... dyliżansów!
Irizar szybko zajął się produkcją całych dyliżansów. Pierwszy autobus o napędzie spalinowym zaprojektował natomiast w 1928 r. W 1948 r. wyprodukował autobus skonstruowany z metalu. Pod koniec lat 50. XX wieku wizytówką Irizara stał się jeden z najbardziej luksusowych autokarów na rynku. Na produkcji pojazdów miejskich firma mocniej skupiła się dopiero w drugiej dekadzie XXI wieku.