Duża część mechaników to uczciwi pracownicy, którzy po prostu zarabiają na życie. Dokumentują wszystkie naprawy, wystawiają faktury, wręczają paragony i informują klienta, co dokładnie zostało zrobione w samochodzie. Nie brakuje też jednak krętaczy. Jeśli ktoś nie interesuje się motoryzacją, wierzy specjaliście na słowo i automatycznie akceptuje wskazany przez niego kosztorys.
Oszuści myślą tylko o własnej korzyści. Chcą więcej zarobić i wykorzystują nieświadomość klienta. Do najczęstszych nieuczciwych praktyk należy wpisywanie na fakturach napraw, których nie było, korzystanie z używanych części zamiast nowych, wlewanie oleju gorszej jakości albo namawianie na wymianę sprawnego elementu.
Niektórzy wymieniają części bez wiedzy i zgody klienta. Informują go o tym dopiero, gdy przyjeżdża odebrać auto i zapłacić. Często słyszy się też historie, że mechanik zażyczył sobie podwójnej opłaty za robociznę albo ukradł drogą część, np. katalizator albo element układu wtryskowego, i zastąpił go tańszym odpowiednikiem.
Pozostaje pytanie, jak bronić się przed nieuczciwymi praktykami? Przede wszystkim zawsze warto zażądać szczegółowego uzasadnienia wymiany, ustalić z góry zakres napraw oraz dokładnie sprawdzać pojazd przed zabraniem go z warsztatu. Oczywiście najlepiej wybierać sprawdzone warsztaty, które mają dobre opinie albo które poleciła ci bliska osoba. Jeśli czujesz się oszukany przez mechanika, zawsze możesz zgłosić sprawę do Powiatowego Rzecznika Konsumentów, Miejskiego Rzecznika Konsumentów albo skierować ją na wokandę sądu cywilnego. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.