Parkingi przy sklepach wielkopowierzchniowych oraz tereny targowisk często służą zmotoryzowanym jako miejsca nocnych spotkań. Zdarza się, że podczas takich zjazdów niektórzy kierowcy w potrzebie popisania się przed innymi, wykorzystują swoje samochody do jazdy w tak zwanym kontrolowanym poślizgu. Nie brakuje także kierowców, dla których ślizganie się pojazdem jest po prostu formą rozrywki. Zdaniem policjantów takie zachowanie niesie za sobą ryzyko, którego wielu młodych kierowców nie dostrzega. Oprócz zagrożenia, jakie stwarza kierujący dla siebie oraz innych użytkowników ruchu drogowego, powoduje także zakłócenie spokoju.
Kolejny amator ślizgania się pod marketem wpadł w ręce policjantów z Piaseczna. To 24-letni obywatel Azerbejdżanu, który szalał po parkingu Fordem Mustangiem. Driftowanie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Na udostępnionym przez policjantów nagraniu widać wyraźnie, jak na oczach postronnych osób kierujący wprowadza auto w poślizgi i w pewnym momencie ledwo omija inny pojazd i mało nie potrąca osoby filmującej te wyczyny.
Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu, skontrolowali kierowcę. Młody człowiek poniósł konsekwencje swoich działań, ponieważ za swoje zachowanie został na miejscu ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych. To maksymalny mandat, jaki może wypisać policjant za driftowanie, które w tym przypadku zostało potraktowane jako spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Policjanci przypominają, że parkingi, ulice i inne publiczne miejsca nie są przeznaczone do wykonywania ryzykownych manewrów. Takie zachowanie jest wyrazem lekkomyślności, stanowi naruszanie przepisów oraz powoduje hałas wyjących silników i pisk opon. Driftowanie powinno odbywać się wyłącznie w kontrolowanych warunkach, na specjalnie wyznaczonych torach czy zamkniętych przestrzeniach pod okiem specjalistów. Decydując się na takie działania w miejscach publicznych, kierujący nie tylko narażają siebie na poważne konsekwencje prawne, ale przede wszystkim stawiają na szali zdrowie i życie innych osób.