Złodzieje wraz z rozwojem technologii wykorzystują coraz to nowsze i bardziej zaawansowane techniki, jak sposób na walizkę, polegający na przechwytywaniu sygnałów z pilota. Niektórzy jednak wciąż bazują na starych i wyrafinowanych metodach kradzieży samochodów. Jedna z nich wykorzystuje lawetę.
Złodzieje wciąż posuwają się do wyjątkowo bezczelnych i perfidnych sposobów kradzieży samochodu. Aby przejąć cudzą własność, wykorzystują do tego lawetę. Wszystko zazwyczaj dobywa się odbywa się na ulicach dużych miast, gdzie widok pojazdu, który jest wciągany przez dwie osoby w odblaskowych kamizelkach nie budzi większych podejrzeń wśród przejeżdżających i przechodniów. Złodzieje robią to w tzw. białych rękawiczkach, tworząc przy okazji niemałe zamieszanie z błyskającymi sygnałami świetlnymi. Co więcej, nie muszą kłopotać się z otwieraniem i uruchamianiem silnika samochodu.
Właściciele bardziej chodliwych samochodów wcale nie muszą całkowicie zrezygnować z parkowania w miejscach publicznych. Istnieją specjalne urządzenia, które warto zainstalować. Są to m.in. seryjne alarmy, które monitorują położenie i kąt nachylenia auta.
Jak one działają? Wykorzystują działanie prostych czujników, które odczytują zmiany w jego pozycji. W przypadku wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości włącza się alarm z syreną. Problemem może być jednak łatwość dezaktywacji. Jest to również główna wada standardowych systemów antykradzieżowych, ponieważ złodzieje znają sposoby ich obejścia.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.