Tego nie uczy żaden instruktor. Ta pułapka na drodze może kosztować cię życie

Oczywista, oczywistość - twierdzą doświadczeni kierowcy, przypominając, że nigdy nie powinno się ulegać presji obcych kierowców na drodze. Za błędne decyzje i pośpiech na drodze możemy ponosić konsekwencje latami.

Kurs prawa jazdy składa się z dwóch części - nauki teorii oraz praktyki. W zależności od szkoły jazdy i dostępności kursanta, kurs może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy, w tym czasie należy odbyć 30 godzin nauki w teorii oraz 30 godzin jazdy samochodem. To jednak wciąż za mało, by w pełni nauczyć się kultury jazdy i zachowania bezpieczeństwa na drodze w każdej sytuacji. 

Poruszanie się po drogach, nie ważne jakiego rodzaju i w jakim kraju, wymaga od każdego kierowcy stosowania się do przepisów drogowych oraz zachowania bezpieczeństwa. Niestety, wielu kierowców ma z tym problem, o czym świadczy liczba wypadków na drodze. Wielu z nich udałoby się uniknąć, gdyby nie pośpiech kierowcy i nieodpowiedzialne decyzje. Nawet jeśli my sami staramy się jeździć bezpiecznie, nie każdy kierowca ma taki sam cel. 

Popularna pułapka, w jaką wpadają nieświadomi kierowcy na drodze

Popularną na drodze pułapką, w jaką wpadają nieświadomi kierowcy, jest sytuacja, gdy w gęstym ruchu jeden z pojazdów zaczyna jechać tuż przy tylnym zderzaku samochodu, który znajduje się przed nim. Eksperci mówią o tym, że najczęściej w takiej sytuacji, kierowca z przodu zaczyna przyśpieszać, by zwiększyć odstęp, niestety takie zachowanie generuje sporo wypadków. Zmniejszona odległość przed kolejnym kierowcą sprawia, że bardzo łatwo zagapić się lub nie wyhamować w porę, co skutkuje wypadkiem lub stłuczką. 

Tego nie uczy żaden instruktor. Ta pułapka na drodze może kosztować cię życie (zdjęcie ilustracyjne)
Tego nie uczy żaden instruktor. Ta pułapka na drodze może kosztować cię życie (zdjęcie ilustracyjne) Andrey Mihaylov, shutterstock.com

Spokój, odpowiednie reakcje i dystans na drodze - cechy doświadczonych kierowców

W takiej sytuacji należy przede wszystkim zachować spokój. Jeśli zauważymy, że pojazd za nami zaczyna jechać tuż przy naszym zderzaku, błędną decyzją jest przyśpieszanie. Przeciwnie, powinniśmy zwolnić, by zwiększyć dystans do pojazdów znajdujących się przed nami. Jeśli ruch nagle zatrzyma się, albo kierowca za nami zdecyduje się na wyprzedzenie, zachowana przez nas odległość sprawi, że zachowamy bezpieczeństwo.

Więcej o: