Gdy nadchodzi zima, nie ma nic bardziej frustrującego. Jedziesz drogą, gdy nagle błoto i brud pokrywają przednią szybę. Odruchowo próbujesz ją wytrzeć, ale okazuje się, że nic z tego, gdyż płyn do spryskiwaczy jest zamarznięty. Nie musisz się jednak martwić. Znamy prosty i przede wszystkim bezpieczny sposób, aby temu zaradzić. Warto pamiętać, że letni płyn do spryskiwaczy zamarza już w temperaturze poniżej -5°C.
W internecie roi się od szybko działających i niezawodnych sposobów, aby poradzić sobie z zamarzniętym płynem do spryskiwaczy. Lepiej zachować ostrożność i postawić na jeden bezpieczny patent, w którym główną rolę odgrywa cierpliwość oraz ciepło. Wystarczy, że zaparkujesz samochód w ciepłym garażu lub wybierzesz się na krótką wyprawę np. do centrum handlowego.
Chociaż jest to najprostsze rozwiązanie, może minąć trochę czasu, zanim płyn do spryskiwaczy się rozmrozi. Z drugiej strony przynajmniej nie wymaga wiele pracy. Gdy płyn powróci do stanu ciekłego, należy spuścić go z układu i wlać właściwy, najlepiej dobrej jakości płyn do spryskiwaczy zapobiegający zamarzaniu.
Możesz zapobiec temu problemowi w miesiącach zimowych. Pierwszym krokiem jest wybranie płynu do spryskiwaczy przystosowanego do zimy. Szukaj produktów specjalnie zaprojektowanych do niskich temperatur. Są one przygotowane w najniższej temperaturze, jaką mogą wytrzymać, np. -20, -25 i -30 stopni. Innym sposobem na uniknięcie zamarzania płynu do spryskiwaczy jest parkowanie pojazdu w osłoniętym lub ogrzewanym miejscu, o ile to możliwe. Garaż lub zadaszone miejsce parkingowe może pomóc utrzymać nieco wyższą temperaturę. Jeśli nie masz dostępu do zadaszonego miejsca parkingowego, rozważ użycie osłony na przednią szybę, aby chronić przednią szybę i płyn do spryskiwaczy przed zimnem. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.