To idealne auto dla Polaków, bo mogą przejechać 2208 km bez tankowania. "Rekord Guinnessa"

Na jednym ładowaniu baterii i tankowaniu paliwa chińska hybryda plug-in pokonała w sumie 2208 km. Wynik jest o tyle ciekawy, że aż o 800 km przebija zasięg zapisany w oficjalnych danych technicznych. Czy to auto ma szansę na europejską sprzedaż?

Chińczycy chwalą się rekordem, który właśnie pobił Roewe D7 DMH. Co to za auto? Mierzący 4,9 m sedan jest hybrydą plug-in. Siłę napędową w pojeździe dostarcza przede wszystkim 204-konny agregat elektryczny. Otrzymuje on jednak wsparcie ze strony 1,5-litrowego, 112-konnego i wolnossącego benzyniaka.

Zobacz wideo Chińskie samochody stały się konkurencyjne. O co chodzi? Zobaczcie na przykładzie BAIC Beijing 5

2200 km na jednym tankowaniu i ładowaniu hybrydą plug-in

Zasada była prosta. Chińczycy naładowali baterię Roewe D7 DMH na 100 proc. Następnie zatankowali auto do pełna i ruszyli w trasę. Samochód jeździł w sumie przez 4 dni. W tym czasie pokonał drogę z Lanzhou do Urumqi. Po pokonaniu 2208 km silnik w pojeździe zgasł. To oznaczało, że w sedanie skończyły się wszelkie źródła napędu. Roewe D7 DMH pobił tym samym rekord Guinnessa. I zaprezentował naprawdę imponujące spalanie. Bo średnie zapotrzebowanie na paliwo na tym dystansie wynosiło zaledwie 2,49 litra.

Wynik jest o tyle niesamowity, że w oficjalnej specyfikacji Roewe deklaruje maksymalny zasięg D7 DMH na poziomie 1400 km. Jazda na samym prądzie daje 125 km.
To idealne auto dla Polaków, bo mogą przejechać 2208 km bez tankowania. 'Rekord Guinnessa'
To idealne auto dla Polaków, bo mogą przejechać 2208 km bez tankowania. 'Rekord Guinnessa' Fot. Roewe

Z samym przejazdem wiąże się więcej ciekawostek. Bo na trasie odpowiadającej odległości dzielącej Warszawę i granicę Hiszpanii, pojazd napotykał zróżnicowane warunki pogodowe i drogowe. Zakończył w chińskim biegunie ciepła. Ale Roewe D7 DMH miał też do czynienia z podjazdami na wysokość 1600 m n.p.m. czy temperaturami spadającymi do -8 stopni Celsjusza.

Czy Roewe D7 DMH ma szansę na sprzedaż w Europie?

Roewe D7 DMH jest produkowany przez chiński koncern SAIC. SAIC jest z kolei właścicielem marki MG. To może zatem oznaczać, że choć Roewe nie zawita w Europie, w jego imieniu zrobi to sedan MG. I nietrudno uznać, że możliwość pokonania 2200 km na jednym tankowaniu i ładowaniu z pewnością brzmiałaby interesująco dla kierowców ze Starego Kontynentu.

Szczególnie że na tym potencjalne zalety modelu by się nie skończyły. Auta takie, jak MG3 czy MG ZS i HS udowadniają, że Chińczycy potrafią zaoferować też naprawdę atrakcyjne ceny. A do tego Roewe posiada stosunkowo prostą technologię. Benzyniak jest wolnossący i ma wysoką sprawność cieplną. Co więcej, hybryda rozpędza sedana do 100 km/h w 7,9 sek. oraz jest sparowana z 1-stopniową skrzynią biegów i baterią o pojemności na poziomie 21,5 kWh.

Więcej o: