Sprzyjająca pogoda i wysyp grzybów w lasach zachęcają do rekreacyjnych wycieczek po terenach zielonych oraz do grzybobrania. W październiku szczególne oblężenie lasów państwowych odbywa się w weekendy, a osoby zmotoryzowane udające się na poszukiwanie leśnych przysmaków parkują pojazdy mechaniczne byle gdzie i byle jak. A to poważny błąd, bo nie wszędzie można wjeżdżać autami, motocyklami czy quadami.
W lasach panują regulowane zapisami prawnymi zasady i nieznajomość ich nie zwalnia z ich przestrzegania i odpowiedzialności. Niestety, do naruszeń zakazów wynikających z prawa leśnego dochodzi w Polsce nagminnie, często ze zwykłej niewiedzy osób, które się tego dopuszczają. Parkowanie na leśnym poboczu czy przed szlabanem blokującym wjazd na leśną drogę nie jest dozwolone, o ile w takim miejscu nie zezwala na to stosowna tablica informacyjna.
Najczęściej prawo łamią zwykli spacerowicze i amatorzy zbierania grzybów. Legalnie wjechać i zaparkować można tylko tam, gdzie wyraźnie pozwalają na to znaki. Jeśli kierowca nie jest pewien, czy może legalnie zaparkować w danym miejscu, powinien skontaktować się z nadleśnictwem, zapytać w urzędzie gminy lub punkcie informacji turystycznej.
Za łamanie przepisów w lasach państwowych może grozić dotkliwa kara finansowa, której wysokość jest zależna od skali przewinienia. Funkcjonariusz ma prawo do nałożenia grzywny w formie mandatu karnego o wysokości od 20 do 500 złotych (najczęściej mandaty wynoszą 100 lub 200 zł). Grzywny są nakładane za wykroczenia określone w kodeksie, wśród których jest m.in. wjazd i parkowanie pojazdu w miejscu niedozwolonym. Interwencje wobec osób łamiących prawo podejmują strażnicy leśni, pracownicy służby leśnej oraz policjanci. Mandat może zostać wystawiony na podstawie cyfrowego zapisu obrazu.
Art. 161 Kodeksu Wykroczeń: Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny.
Mandat może wzrosnąć nawet do 1000 zł, jeśli przy okazji wjazdu do lasu lub postoju w miejscu niedozwolonym kierowca zniszczy roślinność. Jeżeli osoba ukarana mandatem ignoruje wezwanie do zapłaty, sprawa zostanie skierowana do sądu i w drodze postępowania może zakończyć się grzywną sięgającą nawet 5000 zł.