Końcówka wakacji okazała się dla kierowców niezwykle owocnym czasem. Ceny paliw zaliczyły kolejne obniżki. W upływającym tygodniu za litr "dziewięćdziesiątki piątki" musieliśmy zapłacić ok. 6,27 zł (obniżka o 5 groszy). O tyle samo potaniał olej napędowy - średnia cena wyniosła 6,29 zł/l. Kierowcy płacili mniej także za benzynę Pb98 - ok. 7,05 zł/l, co względem zeszłotygodniowych notowań oznacza obniżkę o 4 grosze. W przypadku LPG sprawa ma się zupełnie inaczej. Autogaz podrożał o 2 grosze - średnia cena wyniosła 2,81 zł/l. W nadchodzącym tygodniu (02.09 - 08.09) czekają nas dalsze obniżki cen. Co więcej, mogą być jeszcze większe, niż dotychczas.
Jak wskazują analitycy branżowego portalu e-petrol.pl, utrzymujący się od kilku tygodni trend spadkowy w kwestii cen paliw w ciągu najbliższych kilku dni nabierze na sile. Pierwszy tydzień września będzie wiązał się z kolejnymi obniżkami, prawdopodobnie największymi od kilku miesięcy. Cena benzyny Pb98 na większości stacji spadnie poniżej 7 zł/l, a w przypadku "dziewięćdziesiątki piątki" i oleju napędowego w niektórych lokalizacjach zbliży się do granicy 6 zł/l. Na obniżki cen nie możemy jednak liczyć w przypadku autogazu.
Prognoza cen paliw (02.09 - 08.09):
Warto zaznaczyć, że aktualnie ceny paliw są na najniższym poziomie od stycznia. Co więcej, najbliższy weekend to też najlepsza okazja, by zatankować paliwa w okazyjnych cenach - są to ostatnie dni obowiązywania wakacyjnych promocji. Po ich wycofaniu regularne cenniki powinny się jeszcze bardziej obniżyć.
Sytuacja na rynku ropy naftowej w kończącym się tygodniu charakteryzowała się pewną zmiennością. Jednak mimo pewnych zawirowań (we wtorek cena baryłki spadła do poziomu 77,9 dol, a w środę wzrosła już do 81,6 dol), średnia cena baryłki nadal utrzymuje się przy poziomie ok. 80 dol. Aktualnie inwestorzy mają problem w ocenie sytuacji na rynku.
Nadal nie wiadomo, jak zakończy się konflikt na Bliskim Wschodzie (próby rozmów pokojowych nie zaowocowały żadnymi konkretami). Co więcej, niepokoją informacje płynące z Libii, która w ostatnich dniach ograniczyła wydobycie surowca. Dodatkowym czynnikiem są też oczekiwania dotyczące potencjalnej obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. "Szczególne obawy budzi sytuacja w Chinach, gdzie nie widać oznak gospodarczego przyspieszenia, co już odbija się negatywnie na popycie na produkty naftowe w tym kraju" - dodają eksperci e-petrol.pl