Ten SUV pobił rekord Guinnessa. Przejedzie z Gdańska do Zakopanego i bateria mu nie padnie

Ile może przejechać samochód elektryczny na jednym ładowaniu? To kwestia, która nadal pozostawia wiele do życzenia, jednak ten elektryk pobił rekord i został wpisany do Księgi Guinnessa. Ile przejechał?

Zasięgi elektryków wciąż się zwiększają, a technologia jest udoskonalana. Przeciętne osiągi samochodów nie są zadowalające, ale wreszcie pojawił się godny konkurent. Oto elektryk, który pobił rekord świata. Wpisano go do Księgi Guinnessa, bo przejechał naprawdę dużą odległość i ani razu nie musiał zatrzymywać się przy ładowarce.

Zobacz wideo Maciej Gis: Rynek używanych samochodów elektrycznych będzie rosnąć

Jak długo przejedzie elektryk bez ładowania? Odpowiedź nie jest prosta i zależy od wielu czynników

Zasięg elektryków jest przedmiotem wielu dyskusji. Część osób uważa, że ich osiągi są zbyt małe, by komfortowo poruszać się nimi po drodze. Inni zaś żywią nadzieję, że sytuacja z biegiem lat się poprawi. Prawdą jednak jest, że zasięg elektryków jest zależny od modelu, rozmiaru pojazdu i stylu jazdy. Średnie osiągi tego typu samochodów wahają się od 200 do 400 km na jednym ładowaniu.

Ile kilometrów przejedzie samochód elektryczny bez ładowania? Ten SUV od Forda pobił światowy rekord

SUV Ford Mustang Mach-e, który ma baterię 91 kWh, może być przykładem do naśladowania. Ten wóz trafił do światowej Księgi Guinnessa i pokonał 916,74 kilometra na jednym ładowaniu. To pierwsze auto w powszechnej produkcji, które może pochwalić się podobnymi osiągami. Przejazd wozu był monitorowany i sprawdzany. Brano pod uwagę odczyty liczników, dane GPS i poziom baterii. Wynik Forda okazał się lepszy niż dotychczasowe osiągi Tesli Model S Plaid+, która przejechała 837 km na jednym ładowaniu. W zestawieniu wysokie miejsca zajmuje też Mercedes EQS z wynikiem 732 km i BMW iX o zasięgu 632 km. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.