Wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych zazwyczaj jest zagrożone karą 15 punktów karnych i mandatem w wysokości 1500 zł. Nie każdy kierowca jednak wie, że co dokładnie oznacza określenie "bezpośrednio". Okazuje się, że przepisy nie są w tej sprawie jednoznaczne.
Prawo o ruchu drogowym jasno mówi, że wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych jest dozwolone tylko w jednym przypadku. W art. 26 ust. 3 pkt 1 czytamy:
Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany.
W tym miejscu rodzi się pytanie, czym jest ruch kierowany. To nic innego jak ruch, którym kieruje np. policjant lub urządzenie, np. sygnalizacja świetlna. Należy pamiętać, że zabronione jest także wyprzedzanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.
Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych jest karane mandatem w wysokości 1500 zł, ale jeśli to drugie lub kolejne tego typu przewinienie kierowcy, może on dostać karę dwa razy wyższą i zapłacić aż 3000 zł. W przypadku, kiedy samochód zatrzyma się, by przepuścić pieszych, a my wyminiemy pojazd, nie będzie to traktowane jako wyprzedzanie, a omijanie, ale wysokość mandatu pozostaje taka sama. Samo określenie "bezpośrednio przed przejściem" nie jest doprecyzowane w prawie, a policjanci różnie je interpretują. Najogólniej rzecz ujmując, "bezpośrednio przed przejściem" oznacza naprawdę blisko pasów. To najczęściej wtedy, kiedy inny pojazd zasłania nam widok na przechodniów wchodzących na zebrę. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.