Po raz pierwszy biały ręcznik na lusterku zaczęto wieszać prawdopodobnie w Stanach Zjednoczonych. Działanie cieszy się popularnością zwłaszcza w Karolinie Północnej. Już od jakiegoś czasu to bardzo ważny sygnał, który stanowi komunikat dla innych kierowców. Jaki?
Po co kierowcy, zwłaszcza w Ameryce, wieszają na lusterku biały ręcznik? Jeśli go nie mają, wykorzystują też koszulki lub inne białe materiały. Okazuje się, że w ten sposób informują innych kierowców o awarii samochodu, a także o tym, że nie potrzebują pomocy i wszyscy opuścili już pojazd. Informacja służy jednak nie tylko kierowcom, lecz także i służbom, które dzięki ręcznikowi będą wiedzieć, że samochodu nie trzeba odholować, bo właściciel zapewne niedługo po niego wróci.
Obecnie większość osób, którym przytrafiła się awaria, po prostu dzwoni po pomoc, na przykład do patrolu autostradowego (Highway Patrol) lub firmy świadczącej usługi pomocowe, takiej jak AAA, i po prostu pozostaje przy pojeździe
- poinformował na łamach serwisu Charlotte Observer Steve Abbott, Zastępca Dyrektora ds. Komunikacji w Departamencie Transportu Karoliny Północnej.
Portal MotorBiscuit.com ma z kolei nieco inne podejście do wieszania białego ręcznika na lusterku. Według autorów artykułu może oznaczać, że kierowca wciąż znajduje się w samochodzie i może potrzebować pomocy - nie może skontaktować się z policją, czy wezwać na pomoc lawetę. W tej sytuacji dobrą praktyką jest zatrzymanie swojego samochodu i sprawdzenie, czy nikt nie potrzebuje wsparcia. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.