• Link został skopiowany

36 mandatów dziennie. Ta kamera jest mocno zapracowana. Sieje postrach wśród kierowców

Pół roku i 6,5 tys. wykroczeń. Ten system kamer jest piekielnie skuteczny. A kary? Każdy z 36. mandatów wystawianych każdego dnia może opiewać na kwotę wynoszącą od 500 do 4000 zł. Nowe urządzenia sieją postrach wśród kierowców.
System Red Light. Zdjęcie ilustracyjne.
Fot. TOMASZ NIESŁUCHOWSKI / Moto.pl

Nie było policjanta, jest mandat. To hasło jest coraz mocniej aktualne w Polsce. Bo dziś kontrole drogowe są realizowane elektronicznie. Zajmują się nimi inteligentne kamery. A ich ilość jest zatrważająca. Dziś zachowania kierowców obserwuje mniej więcej 499 fotoradarów, 70 odcinkowych pomiarów prędkości i 71 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle.

Zobacz wideo Pasażer nagrał kierowcę autobusu i pokazał film policji. Mandat 12 pkt. i 500 zł

Tylko 6 kamer Red Light i aż 6,5 tys. mandatów w pół roku

W dzisiejszym materiale porozmawiamy o ostatniej kategorii, a więc tzw. systemach red light. Urządzenia działające w ramach sieci CANARD obsługiwanej przez ITD, okazują się piekielnie skuteczne. Dobrze obrazują to statystyki pochodzące z Dolnego Śląska. Jak informuje GITD, tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. zarejestrowały one prawie 6,5 tys. wykroczeń. To oznacza, że wykonywały średnio 36 zdjęć każdego dnia. A przecież mówimy tylko o sześciu Red Lightach zlokalizowanych w tym regionie Polski. Najwięcej zdjęć wykonała kamera zamontowana na przejeździe kolejowym na ul. Średzkiej we Wrocławiu. Wystawiła w sumie 1965 mandatów.

Na Dolnym Śląsku kamery systemu Red Light można znaleźć we:

  • Wrocławiu na przejeździe kolejowym na ul. Szczecińskiej,
  • Wrocławiu na przejeździe kolejowy na ul. Średzkiej,
  • Jeleniej Górze na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej i al. Jana Pawła II (DK3),
  • Bolesławcu na skrzyżowaniu ul. Spółdzielczej (DW363), Asnyka i al. Tysiąclecia
  • Polkowicach na skrzyżowaniu ul. Kopalnianej i al. Piłsudskiego (DW331, DW333),
  • Świdnicy na skrzyżowaniu ul. Esperantystów (DK35, DW382), Łącznej (DW379) i Stęczyńskiego.

Niedługo zacznie działać też kolejny Red Light. Ten pojawi się we Wrocławiu na skrzyżowaniu ul. Bystrzyckiej i ul. Na Ostatnim Groszu.

Jak działa system Red Light?

System opiera się na kilku kamerach, które zostały zamontowane bezpośrednio na sygnalizatorze i przed nim. Obserwują one drogę, linię zatrzymania, sygnalizację świetlną i pasy ruchu. Jeżeli kamera dostrzeże rozpoczęcie nadawania sygnału czerwonego, a jednocześnie zobaczy, że pojazd nie zatrzymał się przed linią zatrzymania, zapisuje jego wizerunek i przekazuje do dalszego przetworzenia. Materiał następnie otwiera pracownik CANARD i wszczyna postępowanie.

W przypadku systemu Red Light warto zdawać sobie sprawę z trzech faktów. Kierowcy powinni wiedzieć o tym, że:

  • o obecności systemu nie informują żadne znaki. Wskazówkę mogą stanowić jedynie żółte kamery umieszczone nad jezdnią.
  • obecność jednej kamery może być myląca, ale głównie dla kierowców. ITD sobie radzi, bo to urządzenie, które może obserwować do 32 pojazdów na ośmiu pasach ruchu. Tu obecność innego pojazdu w kadrze nie stanowi okoliczności łagodzącej. Kamera doskonale wie, które z aut obserwuje.
  • ITD ma w sumie 180 dni na wystawienie kierowcy mandatu. Później kolejne 180 dni ma jednak sąd na wszczęcie postępowania.

Ile wynosi mandat z systemu Red Light?

Ostateczna kwota mandatu czy ilość punktów karnych zależy od tego, jakie konkretnie wykroczenie zarejestruje kamera. W sytuacji, w której dostrzeże pojazd:

  • wjeżdżający na przejazd kolejowy na czerwonym migającym świetle, ewentualnie w sytuacji, w której cały czas poruszają się półzapory, kierowca dostanie 2000 zł mandatu (4000 zł w przypadku recydywy) i 15 punktów karnych,
  • wjeżdżający na czerwonym świetle na skrzyżowanie, kierowca dostanie 500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
  • wjeżdżający na skrzyżowanie ze złamaniem zasad obowiązujących przy zielonej strzałce, kierowca dostanie 100 zł mandatu i 6 punktów karnych.

Gdyby właściciel pojazdu postanowił nie wskazywać sprawcy wykroczenia, ryzykuje jeszcze większą karą. Może dostać mandat wynoszący od 500 do nawet 8000 zł.

Więcej o: