Audi zbudowało superauto z lat 30. XX wieku, którego wcześniej nigdy nie ukończyło

Oto supersamochód opracowany przed II wojną światową, który nigdy nie powstał. Auto Union AG zaangażowane w sporty motorowe bardzo pożądało tego pojazdu, ale ten ostatecznie pozostał w sferze marzeń. Aż do teraz.

Kto ich nie zna: Auto Union Silver Arrows, legendarne samochody wyścigowe Grand Prix z lat 30. XX wieku. To właśnie Auto Union po raz pierwszy w swoich samochodach wyścigowych umieściło jednostkę napędową za kierowcą. Do dziś ta właśnie koncepcja oparta na silniku umieszczonym centralnie jest nadal standardem w Formule 1. Auto Union rywalizujące na torach wyścigowych ustanawiało rekordy prędkości i wygrywało liczne mistrzostwa. Jednak mało kto wie, że w oparciu o pionierskie maszyny wyścigowe planowano także szosową wersję samochodu sportowego z 16-cylindrowym silnikiem. 

Drogowy supersamochód lat 30. XX wieku

Pojazd o nazwie Auto Union Type 52 był drogowym samochodem marzeń. Auto Union AG planowało sprzedawanie tego superauta klientom, którzy mogliby go używać w długodystansowych wyścigach, takich jak Mille Miglia czy w zawodach samochodów sportowych, takich jak wyścigi wytrzymałościowe na torze Spa-Francorchamps lub w Le Mans. Pierwsze szkice projektowe powstały w biurze projektowym Ferdinanda Porsche w Stuttgarcie już pod koniec 1933 roku, a bardziej konkretnej formy pojazd zaczął nabierać w roku 1934. Ludzie odpowiedzialni za projekt ostatecznie nigdy nie zbudowali nawet prototypu, w związku z czym supersamochód pozostał w sferze marzeń przez ponad 90 lat.

Auto Union Type 52
Auto Union Type 52 Stefan Warter

Auto Union Type 52 zbudowane po przeszło 90 latach

Po projekt zarzucony w 1935 roku, po którym ślady na dekady zaginęły w archiwach Audi i Porsche, sięgnęli inżynierowie z oddziału Audi Tradition. Skorzystali z opracowanej przed laty oryginalnej dokumentacji technicznej i odtworzyli samochód przy wsparciu brytyjskiej firmy Crosthwaite & Gardiner, zajmującej się renowacją zabytkowych samochodów. Podwozie Auto Union Type 52 zostało zaprojektowane jako rama drabinowa z centralnie umieszczonym silnikiem.

Wszystkie komponenty wykonano ręcznie specjalnie dla tego projektu, który został ukończony w 2023 roku. Przy każdym z kół ze szprychami drucianymi w konstrukcji, pracują hamulce bębnowe. We wnętrzu auta mierzącego łącznie ponad pięć metrów długości, znajdują się miejsca dla trzech osób (kierowca zajmuje miejsce w centrum), istnieje przestrzeń bagażowa, a także miejsce do transportu dwóch kół zapasowych.

Auto Union Type 52
Auto Union Type 52 Stefan Warter

Różnice względem oryginału 

Twórcy auta choć maksymalnie zbliżyli się do oryginalnego projektu, zmuszeni byli zastosować kilka zmian względem danych zawartych w dokumentacji. I tak na przykład w obecnym Auto Union Type 52 zwiększono rozstaw osi. Inaczej nie udałoby się technicznie zrealizować zmian, jakie zaszły w konstrukcji osi przedniego zawieszenie, układzie kierowniczym lub zastosowanej skrzyni biegów. Na tylnej osi zamiast poprzecznego resora postawiono na wzdłużnie rozmieszczone sprężyny drążków skrętnych w połączeniu z amortyzatorami hydraulicznymi.

Projekt wnętrza oparto na samochodach wyścigowych Auto Union Grand Prix i w nowoczesny sposób zinterpretowano kolory i wykorzystane tkaniny. Kolor lakieru wzorowany na samochodach wyścigowych to jedwabiście matowy srebrny lakier o nazwie Cellulose Silver. Pojazd swoją oficjalną premieręzaliczył na tegorocznym Festiwalu Prędkości w Goodwood. 

 

Potężny silnik 16-cylindrowy

Twórcy odbudowanego auta wykorzystali silnik 16-cylindrowy o pojemności 6 litrów (taki jak w Auto Union Type C z 1936 roku), połączony z ręczną skrzynią biegów. Motor wytwarza moc 520 KM przy 4500 obr./min. Masa własna współcześnie zbudowanego Auto Union Type 52 wynosi 1450 kilogramów. Audi Tradition nie informuje o osiągach pojazdu.

Oryginał na stan planowania przewidywał wykorzystanie silnika o pojemności 4.4 litra (takiego jak w Auto Union Type A z 1934 roku), dostosowanego do możliwości tankowania zwykłą benzyną. Technicy Audi podają, że jednostka ta miała generować moc około 200 KM przy 3650 obr./min. i maksymalny moment obrotowy 436 Nm osiągany przy 2250 obr./min. Według obliczeń inżynierów osiągi samochodu o masie własnej 1300 kg, mały mieć poziom około 200 km/h prędkości maksymalnej. W połowie lat 30. XX wieku był by to jeden z najpotężniejszych pojazdów dopuszczonych do ruchu drogowego i naprawdę szybki samochód sportowy, jak tamte czasy. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.

Zobacz wideo
Więcej o: