• Link został skopiowany

Taka maszyna po raz pierwszy wyjechała na tory tramwajowe. Eksperyment był udany

Po raz pierwszy w Warszawie i po raz pierwszy na torach tramwajowych w Polsce pojawiła się specjalna frezarka. Choć słowo frezarka jest tu mało miarodajne. Bo to nie jest maszyna, a tak właściwie masywny samochód ciężarowy z maszyną na pokładzie.
Taka maszyna po raz pierwszy wyjechała na tory tramwajowe. Eksperyment był udany
Fot. Bartłomiej Kwietniak / Tramwaje Warszawskie / X

Tramwaje Warszawskie postawiły na innowację. Podczas frezowania torów przy ul. Filtrowej wykorzystały specjalną maszynę. To pierwszy raz, gdy pojawiła się na szynach tramwajowych. Do tej pory była wykorzystywana przede wszystkim na torach kolejowych.

Zobacz wideo Kierowca zignorował czerwone światło. W jego samochód uderzyły dwa tramwaje

Frezarka do torów wygląda jak ciężarówka. I ma wiele zalet

Specjalna maszyna do frezowania torów wygląda trochę jak... ciężarówka. Jej przód to bowiem de facto przód ciągnika MAN-a. W charakterze naczepy pojawia się maszyna frezująca. Elementem niezbędnym stało się także połączenie z szynami. Pojazd otrzymał zatem specjalne koła. Frezarka do torów ma jednak również i klasyczne opony z felgami. Dlatego może dotrzeć na miejsce robót i odjechać z nich o "własnych siłach". Nie potrzebuje do tego lawety czy dźwigu. Co więcej, może łatwo zmieniać lokalizację w ciągu dnia pracy.

Specjalna frezarka do torów po raz pierwszy pojawiła się w Warszawie. I to w ramach eksperymentu. Teraz Tramwaje Warszawskie przyjrzą się efektom jej pracy. Jeżeli te będą zadowalające, maszyna może być wykorzystywana częściej podczas prac na torach tramwajowych.

Co ma na celu frezowanie torów tramwajowych?

Frezowanie torów tramwajowych ma prosty cel. Chodzi o usunięcie z ich powierzchni wad powstałych w wyniku eksploatacji i wyrównanie złączy szynowych. To poprawia stabilność toru i przekłada się na komfort podróżowania pasażerów. Poza tym frezowanie pozwala na ograniczenie hałasu generowanego przez pojazd szynowy w trakcie jazdy.

Dziś tory coraz częściej poddaje się frezowaniu. Jeszcze kilka lat temu główną metodą było jednak szlifowanie. Niby skutek jego zastosowania jest podobny, ale szlifowanie generuje dużo większe obciążenia dla... środowiska. Po frezowaniu powstają metalowe wióry. Te można łatwo odzyskać i ponownie wykorzystać. Po szlifowaniu powstaje pył. Pył, który w otoczeniu torów musiał pozostać i zanieczyszczał środowisko. Nie dało się go zebrać. Poza tym zaletą frezowania są krócej trwające prace. Ograniczenia w ruchu tramwajów są zatem krótsze i mniej obciążające dla pasażerów.

Więcej o: