Mówienie o liście kradzionych samochodów w kontekście tego materiału jest delikatnym uproszczeniem. Zaznaczą to już na początku. Bo w tym materiale pokażę statystyki instytutu Samar, które mówią o ilości samochodów wyrejestrowanych z CEPiK z powodu kradzieży. A więc takich, które zniknęły i które nie zostały odnalezione przez policję.
W 2023 r. polskie organy z powodu kradzieży wyrejestrowały w sumie 5,6 tys. pojazdów. To znaczący spadek. W 2022 r. aut takich było 6157, a 2021 r. 7098. W perspektywie dwóch lat spadek sięga zatem ponad 21 proc. Taka informacja jest jednak mało pocieszająca dla właścicieli niektórych modeli. Jakie samochody najczęściej są kradzione w Polsce? Liderem zestawienia jest Toyota. Jej logo na masce miało 869 wyrejestrowanych pojazdów. To blisko 15 proc. ogólnej liczby. Dalsze miejsca w pierwszej piątce przypadły producentom niemieckim. Na liście znajduje się:
Marki, markami. Jednak które modele stały się szczególnie łakomym kąskiem dla złodziei? Oto zestawienie 10 najczęściej kradzionych aut:
Powyższa lista pokazuje kilka rzeczy. Warto zwrócić uwagę m.in. na fakt, że:
Ranking kradzieży marek i modeli pokrywa się z rankingiem popularności zakupowych Polaków. Czy to może jednak dziwić? Wątpliwe. Zwłaszcza że dziś rzadko kradnie się auta po to, aby "zalegalizować je" i sprzedać w całości. Przede wszystkim kradnie się je po to, aby rozebrać na części. Części, które później trafiają na rynek i są sprzedawane kierowcom z dużym zyskiem.
Powyższe trendy warto uzupełnić jeszcze jednym. Bo złodzieje w Polsce ukochali sobie także... auta dostawcze. Czwartym najchętniej kradzionym modelem jest Fiat Ducato. Szósta pozycja z kolei przypadła Renault Masterowi. Te dwa modele stanowią blisko 5 proc. wszystkich wyrejestrowań z powodu kradzieży w 2023 r. Pewnie decyduje o tym popularność rynkowa tych vanów. Choć w tym miejscu pojawia się także przestrzeń na zabawną anegdotę.
Ford Transit był w latach 60. XX wieku jednym z najczęściej kradzionych aut w Wielkiej Brytanii. Powód? Van był łatwy w prowadzeniu i naprawdę szybki. A do tego pojemny. Te wartości doceniali przede wszystkim ci złodzieje, którzy chcieli użyć auta np. do napadu na bank.