• Link został skopiowany

Ten pikap ma 1600 KM. Wygrał wyścig górski na Pikes Peak, chociaż zrobił przystanek po drodze

Elektryczny pick-up Forda miał problemy techniczne na trasie. I choć pojazd zatrzymał się na 26 sekund i tak miał czas przejazdu lepszy od drugiego auta w kolejności o ponad 10 sekund. F-150 Lightning SuperTruck to prawdziwy, drogowy potwór.
Ten pikap ma 1600 KM. Wygrał wyścig górski na Pikes Peak, chociaż zrobił przystanek po drodze
Fot. Ford

Pikes Peak International Hill Climb jest nazywany wyścigiem do chmur. Na trasie rozciągniętej na dystansie niemalże 20 kilometrów znajduje się 156 zakrętów. A to nie koniec. Bo przewyższenie sięga 1440 metrów. Trasa wspina się na wysokość 4302 metrów n.p.m. i osiąga przeciętne nachylenie wynoszące 7,2 stopnia.

Zobacz wideo O włos od tragedii. Stracił przytomność i uderzył samochodem w budynek

Podczas wyścigu musiał zrestartować auto, a i tak wygrał z konkurentami

Na wyścigu prowadzonym w takich właśnie warunkach pojawił się Ford F-150 Lightning SuperTruck z Romainem Dumas za kierownicą. Pojazd zarysem delikatnie przypomina amerykańską ciężarówkę. Delikatnie! Bo posiada imponujący pakiet aerodynamiczny, który generuje siłę docisku wynoszącą 2,7 tony. Porażająca jest też moc. Trzy 6-fazowe silniki elektryczne STARD UHP generują moc sięgającą 1600 koni mechanicznych. Wyścigowy Lightning jest zatem trzykrotnie mocniejszy od drogowego! Poza tym napęd został sparowany z ogniwami litowo-polimerowymi NMC.

Pick-up Forda pojawił się na starcie tegorocznej edycji Pikes Peak International Hill Climb 2024 i pokonał trasę w czasie 8:53.553. Wystarczyło mu niespełna 9 minut. Choć podczas przejazdu nie obyło się bez problemów. W pewnym momencie pojazd miał poważne kłopoty z uzyskiwaniem mocy. Jego kierowca zdecydował się zatem na zjechanie na pobocze i "zrestartowanie" auta. Postój trwał aż 26 sekund.

 

Pobił drugie auto na mecie o 10 sekund. I to pomimo długiej przerwy na trasie

Czas pick-up`a Forda był dobry? On był wręcz wyśmienity. Wyścigowemu Fordowi udało się pobić w sumie 61. rywali. Dokładnie tyle pojazdów brało udział w tegorocznej edycji. Drugi na metę dotarł Christian Merli na pokładzie Wolfa GB08. Numer dwa zestawienia potrzebował jednak przeszło 10 sekund więcej na pokonanie 20-kilometrowego kółka. To nie różnica wyników, a prawie przepaść. I to pomimo problemów technicznych Forda. Gdyby nie ten fakt, Ford F-150 Lightning SuperTruck nie tyle wygrałby z konkurentami, co dosłownie by ich zmiażdżył. To musi być zatem naprawdę imponujące auto.

F-150 Lightning SuperTruck przegrał jednak ze swoim bratem. W zeszłym roku elektryczny Ford SuperVan 4.2 pokonał tę samą trasę w czasie wynoszącym 8:47.682. Gdyby nie usterka, wynik ten zostałby z pewnością podbity przez Lightninga. W końcu, że powtórzę to jeszcze raz, kierowca stracił na restart pojazdu aż 26 sekund.

Więcej o: