Regularny tygodniowy odpoczynek trwa 45 godzin dla kierowcy. Wszystko zgodnie z przepisami zawartymi w rozporządzeniu WE 561 z roku 2006. Regulacje mają na celu nie tylko troskę o czas na odpoczynek dla kierowcy, ale również z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa na drogach.
Podczas kontroli na terenie jednej z firm transportowych funkcjonujących w Belgii, funkcjonariusze policji wraz z inspektorami natknęli się na kierowców, którzy spędzali w kabinie wymagany przepisami, obligatoryjny, 45-godzinny czas odpoczynku między kursami. Dotyczyło to pięciu z sześciu zaparkowanych ciężarówek należących do słowackiego spedytora. - W Merelbelke w północno-zachodniej części Belgii funkcjonariusze policji wraz z przedstawicielami inspekcji pracy skontrolowali plac parkingowy jednej z firm przewozowych - jak podaje Interia, cytując belgijski portal nieuwsblad.be. Funkcjonariusze zdecydowali o konfiskacie wszystkich pojazdów, a także o nałożeniu surowych kar.
Spanie w kabinie ciężarówki w trakcie 45-godzinnego odpoczynku dziś jest zabronione w wielu krajach UE. Kierowcom grożą wysokie grzywny m.in. we Francji, Belgii i Niemczech. Grzywny grożą zarówno kierowcom jak i przewoźnikom. Francja wprowadziła najwyższy mandat za spanie w kabinie pojazdu. Za nieprzestrzeganie przepisów zarówno kierowca, jak i przewoźnik mogą zostać skazani na rok pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 30 000 euro. W Belgii za to samo wykroczenie kierowca otrzyma grzywnę w wysokości do 1800 euro.
Podobnie sytuacja wygląda w Niemczech. Karze podlega zarówno przewoźnik, jak i kierowca. Grzywna nałożona na kierowcę wynosi 60 euro za każdą godzinę nielegalnego parkowania, natomiast na przewoźnika, za to samo wykroczenie, zostanie nałożona grzywna w wysokości 180 euro za godzinę parkowania, a więc w przypadku 45-godzinnego okresu odpoczynku łączna grzywna nałożona na kierowcę wyniesie 2700 euro, a na przewoźnika - 8100 euro. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.