Ubezpieczyciele samochodów od 2022 roku mogą sprawdzać informacje o kierowcach w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Przepisy te weszły w życie dokładnie 17 czerwca 2022 roku, więc już od prawie dwóch lat użytkownicy aut są regularnie prześwietlani przez firmy ubezpieczeniowe. Jakie uprawnienia daje to ubezpieczycielom? Można w ten sposób sprawdzić m.in. naszą historię mandatów, czy punkty karne. Jak się okazuje, zgodnie z najnowszymi informacjami w 2023 roku każdy z kierowców przynajmniej raz w miesiącu był w ten sposób monitorowany.
Zgodnie z informacjami Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który obsługuje zapytania ubezpieczycieli, możliwość odpytywania ma obecnie dziesięć zakładów ubezpieczeń w Polsce, których udział w rynku ubezpieczeń komunikacyjnych OC wynosi aż 85 procent. Firmy ubezpieczeniowe chętnie korzystają z przysługującego im prawa, o czym świadczą najnowsze dane. W 2023 roku ubezpieczyciele skorzystali z takiej możliwości aż 570 milionów razy! Biorąc pod uwagę szacowaną ilość kierowców w kraju, każdy przynajmniej raz w miesiącu został poddany takiej kontroli.
Ośrodek Informacji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego pośredniczy także w przekazywaniu informacji dotyczącej ubezpieczeń OC lub AC i ewentualnych wypłat odszkodowania. Tego typu dane są potrzebne firmom ubezpieczeniowym m.in. w przypadku przygotowywania ofert dla klientów. Tutaj możecie się zdziwić, bo ilość zapytań jest ogromna. W 2023 roku ubezpieczyciele skorzystali z takiej opcji aż półtora miliarda razy, co uśredniając, daje 68 zapytań na danego kierowcę rocznie. Nie masz obowiązkowego ubezpieczenia OC? Jeśli każdy z kierowców jest w ten sposób prześwietlany średnio co pięć dni, to szansa, że w ten sposób narazi się na dotkliwą karę, jest ogromna. Warto pamiętać, że z nowym rokiem zaczęła obowiązywać nowa stawka wynagrodzenia minimalnego, a to właśnie z nią powiązana jest wysokość opłat za brak ubezpieczenia OC. Mało tego, w drugiej połowie roku, ta stawka wzrośnie, więc zwiększy się również wysokość kary. "Wysokość opłat za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC zależy od wysokości płacy minimalnej. Ta od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 roku będzie wynosić 4242 zł. Następnie w okresie od 1 lipca do 31 grudnia - 4300 zł" - czytamy w serwisie tvn24.pl. Dla samochodów osobowych maksymalna wysokość opłaty za brak OC to dwukrotność płacy minimalnej, więc aż ponad osiem tysięcy złotych. Wniosek jest jeden - biorąc pod uwagę "monitoring" ubezpieczycieli nie warto podejmować takiego ryzyka, chyba że chcemy mocno oberwać po kieszeni.