Coraz łatwiej o parkomaty przy popularnych supermarketach (nie tylko Biedronka czy Lidl, ale także inni przedsiębiorcy), galeriach handlowych czy barach różnych sieci fast food. Sieci handlowe (ale nie tylko one) tak próbują walczyć ze zmotoryzowanymi, którzy blokują miejsca parkingowe dla klientów. Aby nie zniechęcić kupujących, zwykle oferują bezpłatne parkowanie przez określony czas pod warunkiem pobrania odpowiedniego biletu. Zależnie od operatora, wymagane jest wpisanie numeru rejestracyjnego w parkomacie lub pobranie zwykłego biletu i umieszczenie za szybą.
Niestety szybko okazało się, że wdrażanie systemu parkomatów nie przebiegało tak, jak należy, a nagminną praktyką stało się karanie wielu kierowców. Stąd sprawą parkowania zajął się UOKiK. W konsekwencji ukarano jednego z operatorów (APCOA), który prowadził obsługę systemów płatności na parkingach przy sklepach Biedronki i Lidla. Pod lupę urzędników trafiła także firma WEIP. Tej udało się uniknąć kary, ale decyzją prezesa UOKiK (tę ogłoszono w połowie marca 2024 r.) zobowiązano do zwrotu niesłusznie naliczonych opłat.
UOKiK zakwestionował praktyki firmy, która często odrzucała zasadne reklamacje (kierowca przedstawił ważny bilet parkingowy). Na tym nie koniec. Nieprawidłowości stwierdzono w regulaminie (WEIP stosował niewłaściwe zapisy, które wprowadzały w błąd) oraz dopuszczonych formach reklamacji.
Na reakcję firmy nie trzeba było długo czekać. WEIP zgodnie z decyzją UOKiK zobowiązał się do zwrotu wniesionych opłat dodatkowych w dwóch terminach (przelew na konto, z którego wniesiono opłatę).
WEIP zadeklarował, że powstrzyma się także od podejmowania windykacji czy czynności egzekucyjnych wobec osób, które nie wpłaciły opłaty dodatkowej, a złożyły zasadną reklamację. W oświadczeniu wskazano, że firma prowadzi także weryfikację bazy danych parkometrów i w związku z tym nie podejmie windykacji wobec kierowców, którzy nie złożyli reklamacji. A to nie wszystko.
Operator parkingów zajął się także kwestią biletów opłacanych w parkometrach (zapewne dotyczy to płatnych parkingów przy szpitalach). Dotyczy to transakcji w latach 2020-2022. W oświadczeniu czytamy:
W sytuacji, gdzie konsument w reklamacji przedstawiał bilet, który nie posiadał numeru rejestracyjnego i był zakupiony za gotówkę, a jednocześnie nie znajdował się na podszybiu zarządca parkingu nie był w stanie stwierdzić kto i dla jakiego pojazdu wykupił bilet pierwotnie. Zakładając uczciwość konsumentów WEIP nie podejmie windykacji i zwróci opłaty dodatkowe osobom, które załączyły taki bilet w prawidłowo złożonej reklamacji.