Zabrała córeczkę na zakupy. Matką roku nie zostanie, bo miała prawie 4 promile

Policja postanowiła w ten weekend nagłośnić kolejną bulwersującą sytuację z pijanym kierowcą w roli głównej. Tym razem kierowczynią, która chciała zabrać córkę na zakupy. Zapomniała tylko wytrzeźwieć.

Nie pomagają kampanie społeczne, szeroko zakrojone akcje policji i zaostrzanie kar. Niestety wciąż pijani kierowcy są plagą polskich dróg, a policja raz za razem szykuje ku przestrodze kolejne komunikaty, w których nagłaśnia szczególnie nieodpowiedzialne zachowania. Tym razem to bulwersujące zachowanie 36-letniej kobiety z Podkarpacia. Do tragedii doszło tylko dzięki interwencji innych osób.

Z czterema promilami we krwi zabrała córkę na zakupy

Być może dzięki reakcji anonimowego świadka, który zadzwonił na numer alarmowy i przekazał informację o nietrzeźwej kierującej, udało się uniknąć tragedii. Okazało się, że 36-latka kierująca fordem miała w organizmie prawie 4 promile alkoholu. W samochodzie przewoziła 6-letnią córkę. Jak tłumaczyła policjantom, jechały do galerii na zakupy

- tak zaczyna się mrożący krew w żyłach podkarpackiej policji. Policjanci zatrzymali wspomnianego forda i od razu wyczuli od kobiety mocną woń alkoholu. Alkomat wskazał prawie cztery promile! Tłumaczenia kobiety o wspólnej wyprawie z córeczką na zakupy nie mogły przekonać policjantów. Na miejsce został wezwany ojciec dziecka, który przejął i dziewczynkę, i samochód. Kobieta oczywiście straciła prawo jazdy i została zatrzymana. Policja komentuje, że za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Na szczęście nie doszło tutaj do żadnego wypadku, a dziewczynka wróciła do domu bez żadnych obrażeń. Mogło skończyć się zupełnie inaczej... Kierowczynię i jej córkę uratowała postronna osoba, z której wszyscy powinniśmy brać przykład. Na 112 zadzwonił anonimowy świadek. Zgłosił, że widzi forda, nad którym kierowca w ogóle nie panuje - jechał całą szerokością jezdni. Policjanci ruszyli więc sprawdzić, czy podejrzenia dzwoniącego są prawdziwe. Okazało się, że tak.

Co zrobić, gdy zobaczysz pijanego kierowcę

  • Widząc użytkownika drogi, którego zachowanie jest dziwne, bez wahania sięgaj po telefon. Dyspozytorowi, który odpowie na wybranie numeru 112, opowiedz jak najwięcej szczegółów:
  • Gdzie się obecnie znajdujesz
  • Co robi kierowca, którego zachowanie budzi twoje wątpliwości
  • Jakim samochodem przemieszcza się podejrzany: marka, model, kolor, numer rejestracyjny
  • Jeśli jest taka możliwość, podążaj za kierowcą, pozostając w ciągłym kontakcie z dyspozytorem - ten będzie wiedział, w którą stronę zmierza podejrzany

To już bardzo dużo i odpowiednie służby zajmą się sprawą. Jak widzimy w powyższym przykładzie, takie zgłoszenie może uratować życie. Można jednak postawić krok dalej i zdecydować się na zatrzymanie obywatelskie. Pamiętaj, że twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze. Jeśli nie dasz sobie rady sam, zadzwoń na policję. Jeżeli jednak uznasz, że masz przewagę nad kierowcą, możesz interweniować. Przykład doskonałego zatrzymania obywatelskiego zobaczysz w poniższym wideo.

Zobacz wideo
Więcej o: