Policjanci poinformowali o kolejnej udanej akcji wymierzonej w paserów. Tym razem sukces odnieśli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego wrocławskiej komendy miejskiej, którzy współpracowali z niemieckimi policjantami. Śledczy namierzyli warsztat samochodowy, w którym odkryto składowisko części pochodzących z nielegalnego źródła. O kradzieżach pojazdów więcej piszemy na Gazeta.pl.
Z przekazu medialnego wynika, że zabezpieczone na miejscu elementy to m.in. silniki, zderzaki, poduszki powietrzne z pojazdów, elementy zawieszenia oraz karoserii, a podzespoły te pochodziły z aut takich jak Audi, BMW i Mercedes. Ujawnione części zidentyfikowano jako elementy z pojazdów skradzionych na terenie różnych państw.
Według opinii biegłego zabezpieczone przez policjantów elementy mogą stanowić wartość nawet ponad 200 tys. złotych. Zatrzymany w tej sprawie właściciel warsztatu to 47-letni mieszkaniec gminy Siechnice (woj. dolnośląskie). Mężczyzna usłyszał wstępne zarzuty dotyczące paserstwa umyślnego mienia o znacznej wartości. Za popełnione przestępstwa grozić może mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci podają, że sprawa ta ma charakter rozwojowy.
Na terytorium Polski służby mundurowe regularnie ujawniają pojazdy różnego typu oraz części aut pochodzące z przestępstw, do których doszło zarówno na terenie naszego kraju, jak i za granicą. W walce ze złodziejami, paserami oraz przemytnikami aut pomaga m.in. wiedza, doświadczenie, działania operacyjne, nowoczesny sprzęt, międzynarodowa współpraca służb czy dostęp do europejskich baz danych o kradzionych pojazdach.