Już 9 lutego rozpocznie się ogólnopolski strajk rolników. Zgodnie z komunikatem NZSS Rolników Indywidualnych "Solidarność" od godz. 10.00 zablokowane zostaną wszystkie przejścia graniczne Polski z Ukrainą, a także niektóre z dróg i autostrad w poszczególnych województwach. "Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia" - stwierdzili przedstawiciele związku. Chodzi o decyzję Komisji Europejskiej dotyczącą przedłużenia do czerwca 2025 roku umowy handlowej z Ukrainą, która naraża polskich rolników na niezwykle dotkliwe straty finansowe.
Rolnicy krytykują również bierność polskiego rządu, a także deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich jej decyzji w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy. "Nie ma zgody na wdrażanie "Europejskiego Zielonego Ładu", unijnej strategii „od pola do stołu" i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku" - stwierdzają przedstawiciele NZSS RI "Solidarność". Zgodnie z zapowiedziami, blokady dróg mogą potrwać do 10 marca 2024 roku.
Jednym z miejsc, w których strajkować będą rolnicy, będzie Poznań. W planach organizacji Rola Wielkopolski jest utworzenie kordonu traktorów pod Urzędem Wojewódzkim. "Mamy dość zwodzenia nas za nos i obietnic typu zniesienie obowiązku ugorowania na rok. Nie będziemy spać spokojnie, dopóki cała obecna WPR nie trafi do kosza, dlatego gromadzimy się 9 lutego o godzinie 10.00 pod Urzędem Wojewódzkim" - czytamy w poście na facebookowym profilu organizacji.
W sobotę pojawiła się również informacja, dotycząca miejsc zbiórek w okolicach miasta. "Każdy punkt zbiórki ma swojego koordynatora, do którego niżej znajdziecie numer kontaktowy. Rolnicy docierają do najbliższego z punktów zbiorczych i kolumnami jadą na Poznań, pod Urząd Wojewódzki. Zadaniem koordynatorów jest zaplanowanie trasy i godziny wyjazdu tak, aby o godzinie 10.00 spotkać się na miejscu" - przekazali przedstawiciele organizacji.
Zgodnie z informacjami, jakie przekazał branżowy portal topagrar.pl, na miejscu może pojawić się ponad 1000 ciągników rolniczych. Warto podkreślić, że Rola Wielkopolski zorganizowała również protest w Sękowie, podczas którego zgromadzono ponad 500 traktorów, co jest najlepszym dowodem na skuteczność organizacji.
"Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych. W ramach możliwości, prosimy o unikanie podróży w każdorazowo wymienionych obszarach" - przekazują organizatorzy protestu.