Ministerstwo Klimatu i Środowiska chciało pomóc kierowcom, którzy nie byli pewni tego, czy ich samochód przystosowany jest do benzyny E10. Zdecydowana większość pojazdów wyprodukowanych po 2000 roku może korzystać z takiego paliwa, jednak zdarzają się wyjątki. Niestety baza, mimo iż oparta o dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA, zawiera sporo błędów. Teraz to ministerstwo prosi kierowców o pomoc. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Redakcja portalu dziennik.pl skontaktowała się z przedstawicielami resortu w sprawie błędnych wpisów w bazie. W odpowiedzi pracownicy ministerstwa wytłumaczyli, że osoby odpowiedzialne za stworzenie wyszukiwarki, a więc członkowie Poznańskiego Instytutu Technologicznego, bazowały na danych ACEA, a także informacjach i podobnych wyszukiwarkach opracowanych przez inne państwa, jednak ilość danych była tak duża, że przerosło to nieco możliwości twórców, a błędy zostały zwyczajnie niedostrzeżone i pominięte. Jak tłumaczy ministerstwo:
Miało to na celu dostosowanie wyszukiwarki do struktury floty samochodowej w Polsce. Niemniej jednak opracowanie narzędzia z tak dużą ilością danych stanowiło dodatkowe wyzwanie dla wykonawcy. Warto wskazać, iż baza wyszukiwarki zawiera prawie 8 tys. rekordów, co mogło spowodować, iż wśród danych zawartych w bazie znajdą się nieścisłości, których nie dostrzeżono na etapie testowania.
By nieco zaradzić wpadce, MKiŚ utworzyło adres mailowy drp@klimat.gov.pl, pod którym kierowcy mogą zgłaszać swoje sugestie oraz wykryte błędy. Jak dodaje resort - "Każde zgłoszenie podlegać będzie weryfikacji, a następnie w przypadku potwierdzenia, zostanie odzwierciedlone w wyszukiwarce". Szkoda jednak, że kosztująca dokładnie 157 317 zł wyszukiwarka, nie została przed uruchomieniem odpowiednio sprawdzona. Cóż, można to potraktować jako kolejną wpadkę byłego już rządu...
Oznaczenie E10 informuje o 10-procentowym udziale bioetanolu w ogólnym składzie benzyny. Od wielu lat jest ona stosowana na zachodzie m.in. w Niemczech, Holandii, Austrii czy Francji. Polska będzie 18. krajem Unii, w którym to paliwo wejdzie do obrotu. Warto dodać, że jest ono stosowane od 2016 roku we wszystkich nowych samochodach testowanych pod względem osiągów, ale także emisji i jakości spalin.
Wprowadzenie benzyny E10 do obrotu podyktowane jest rzekomą dbałością o środowisko. Tego typu paliwo ma mniejszy ślad węglowy, jednak wiąże się z niewielkim podwyższeniem spalania na poziomie ok. 2 proc. Kierowcy, którzy korzystają z aut z silnikami nieprzystosowanymi do benzyny o zwiększonej zawartości bioetanolu, będą zmuszeni tankować benzynę 98-oktanową. Ta pozostaje nadal z dotychczasowym 5-procentowym dodatkiem biopaliwa. Oczywiście, w przypadku pojazdów przystosowanych tak do benzyny E10, jak i E5, oba te gatunki można dowolnie mieszać.