Niebezpieczne zdarzenie drogowe miało miejsce w niedzielę 26 listopada po godz. 18.00 w Chochołowie (woj. małopolskie), na drodze w kierunku Dzianisza. Kierujący Dacią Duster stracił panowanie nad autem i dachował. Wyczyny nieodpowiedzialnego kierowcy zostały zarejestrowane kamerką samochodową przez świadka. Nagranie trafiło do internetu. Więcej o niebezpiecznych zachowaniach kierowców piszemy na Gazeta.pl.
Z informacji zamieszczonych na góral.info.pl wynika, że Dacią Duster kierował 14-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, który podróżował jeszcze z pięcioma pasażerami w wieku 14-16 lat. Po dachowaniu wszyscy nieletni natychmiast zbiegli z miejsca zdarzenia, poza kierowcą, który został przy rozbitym samochodzie. Uciekinierzy jednak ostatecznie zdecydowali się wrócić w okolice przewróconego auta. Dwie osoby potrzebowały pomocy medycznej i zostały przewiezione do szpitala na badania, a pozostałe przekazano pod opiekę rodziców.
Wiadomo, że 14-latek prowadził Dacię Duster swojego ojca. Badanie trzeźwości wskazało, że młodzieniec spożył minimalną dozwoloną ilość alkoholu (miał w organizmie 0,1 promila alkoholu) - tak wynika z informacji przekazanych przez rzeczniczkę nowotarskiej policji podkom. Dorotę Garbacz. Postępowaniem w tej sprawie zajmują się policjanci z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu, a następnie zostanie ona przekazana do sądu rodzinnego.
Nie wiadomo w jakich okolicznościach nieletni wszedł w posiadanie kluczyków do pojazdu. Można jedynie się domyślać, że doszło do tego bez wiedzy rodziców. Dla przypomnienia, prawo zabrania dzieciom poruszać się samochodami po drogach publicznych. Osoba udostępniająca auta osobie nieposiadającej wymaganych uprawnień może ponieść konsekwencje. Art. 96 § 1 pkt 2 kodeksu wykroczeń przewiduje za to karę grzywny od 20 do 5000 zł.