Ciekawostki ze świata motoryzacji znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Kimi Raikkonen to niezwykle barwna postać. Przez dwie dekady obecny w F1, utytułowany, a do tego... z ciętym językiem. Jego riposty bawiły miliony fanów Formuły 1 na świecie i mroziły dziennikarskie umysły. Mistrz przebywa już jednak na sportowej emeryturze. Choć emerytura to zdecydowanie złe słowo. Bo Kimi właśnie znalazł nową pracę.
Raikkonen stał się Chief Performance Adviser w marce Zeekr. I jak bardzo nazwa jego stanowiska by nie brzmiała dziwnie, cel jego pracy jest jeden. Ma sprawić, że nowy model firmy, a więc 001 FR stanie się szybszy i mocniejszy. Odpowiedzialne zadanie, sami przyznajcie.
Czemu Zeekr`owi tak mocno zależy na sukcesie 001 FR? Powód jest prosty. Bo ten samochód rzuca wyzwanie takim pojazdom, jak Tesla Model S Plaid czy Lucid Air Sapphire. Konkurencja jest zatem poważna. A czas na zatrudnienie Raikkonena jest o tyle dobry, że model jeszcze nie zadebiutował w sprzedaży. Można go zatem doszlifować. I jest co szlifować. 001 FR ma bowiem 1300 koni mechanicznych mocy. Pojazd może przyspieszyć do 100 km/h w zaledwie 2,02 sekundy. Poza tym posiada karbonowe nadwozie i hamulce opracowane przez AP Racing.
Zarówno Zeekr 001 FR, jak i Kimi Raikkonen nie mają łatwego zadania. Za plecami marki, a teraz także i jej nowego pracownika, stoi jednak gigant. Chiński gigant warto dodać. Bo Zeekr jest producentem należącym do portfolio Geely. Tego samego, które kilka lat temu nabyło Volvo i powołało do życia Polestara jako oddzielnego producenta e-aut. O Zeekr wieku Europejczyków mogło jednak nie słyszeć. Firma powstała bowiem w roku 2021 i do tej pory zdążyła wypuścić na rynek tylko dwa modele. Auto przypominające liftbacka i SUV-a.