Taki młody, a już z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Pościg za 18-latkiem

Policjanci ze strzeleckiej drogówki przez kilkanaście kilometrów ścigali pirata drogowego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kiedy doszło do zatrzymania, uciekinierem okazał się 18-latek posiadający sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Strzeleccy policjanci, którzy w nieoznakowanym radiowozie patrolowali ulice Drezdenka (woj. lubuskie), namierzyli samochód osobowy, którego kierowca pędził ulicami miasta z prędkością przekraczającą 100 km/h. Z uwagi na popełnione wykroczenie, funkcjonariusze przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych nawoływali do zatrzymania. Kierujący osobówką zignorował jednak polecenia mundurowych i zaczął uciekać. Więcej o piratach drogowych piszemy na Gazeta.pl.

Pirat w Volkswagenie Passacie

Jak relacjonują mundurowi, zmotoryzowany próbując za wszelką cenę zgubić pogoń, popełnił szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Pędząc drogą wojewódzką numer 158 przez miejscowości Osów i Trzebicz, ścinał zakręty, zjeżdżał na lewy pas powodując zagrożenie dla innych, a także rozwijał wysoką prędkość w obszarze zabudowanym. Uciekiniera udało się zatrzymać dopiero po kilkunastu kilometrach.

Zobacz wideo Pościg za 18-latkiem z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów

18-latek z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów

Osobą, która nie zatrzymała się do kontroli drogowej i podczas ucieczki naraziła swoim zachowaniem na drodze nie tylko policjantów, ale przede wszystkim pozostałych uczestników ruchu drogowego, okazał się 18-latek. Co więcej, skrajnie nieodpowiedzialny kierowca mimo młodego wieku, już posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów silnikowych. 

Policjanci poinformowali w komunikacie prasowym, że młody mężczyzna usłyszał już zarzuty w związku z popełnionymi przestępstwami, do jakich zaliczane jest niezatrzymanie się do kontroli i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Odpowie również za szereg wykroczeń drogowych, które popełnił uciekając przed policjantami. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.