Strzeleccy policjanci, którzy w nieoznakowanym radiowozie patrolowali ulice Drezdenka (woj. lubuskie), namierzyli samochód osobowy, którego kierowca pędził ulicami miasta z prędkością przekraczającą 100 km/h. Z uwagi na popełnione wykroczenie, funkcjonariusze przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych nawoływali do zatrzymania. Kierujący osobówką zignorował jednak polecenia mundurowych i zaczął uciekać. Więcej o piratach drogowych piszemy na Gazeta.pl.
Jak relacjonują mundurowi, zmotoryzowany próbując za wszelką cenę zgubić pogoń, popełnił szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Pędząc drogą wojewódzką numer 158 przez miejscowości Osów i Trzebicz, ścinał zakręty, zjeżdżał na lewy pas powodując zagrożenie dla innych, a także rozwijał wysoką prędkość w obszarze zabudowanym. Uciekiniera udało się zatrzymać dopiero po kilkunastu kilometrach.
Osobą, która nie zatrzymała się do kontroli drogowej i podczas ucieczki naraziła swoim zachowaniem na drodze nie tylko policjantów, ale przede wszystkim pozostałych uczestników ruchu drogowego, okazał się 18-latek. Co więcej, skrajnie nieodpowiedzialny kierowca mimo młodego wieku, już posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów silnikowych.
Policjanci poinformowali w komunikacie prasowym, że młody mężczyzna usłyszał już zarzuty w związku z popełnionymi przestępstwami, do jakich zaliczane jest niezatrzymanie się do kontroli i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Odpowie również za szereg wykroczeń drogowych, które popełnił uciekając przed policjantami. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.