Planujesz wymianę opon? Tej jesieni zapłacisz więcej

Jak wynika z danych należącej do PKO BP Leasing platformy automarket.pl, tej jesieni kierowcy zapłacą więcej za wymianę opon. Wszystko w związku z inflacją oraz kiepskimi wynikami serwisów w okresie wiosennym.

Tej jesieni koszt zmiany opon w zakładzie wulkanizacyjnym w porównaniu do cen na początku roku wzrośnie o 10 proc. W ujęciu rocznym usługi podrożeją o ok. 20 proc. a względem 2021 roku o aż 46 proc. Automarket.pl dodaje, że kierowcy zapłacą więcej nie tylko za wymianę opon. O 21 proc. podniesione zostaną stawki za usługę ich przechowania, a o 27 proc. usługi door to door (klient nie musi sam stawiać się w serwisie). Najbardziej podrożeje jednak opcja utylizacji zużytych opon. Tutaj ceny wzrosną o 54 proc.

Co stoi za wzrostem cen?

Jak łatwo było się domyśleć, wszystkiemu winna inflacja. Warsztaty muszą mierzyć się z wyższymi rachunkami za energię, opłatami związanymi z czynszem itd. "Dodatkowo na polskim rynku obserwuje się stały wzrost udziału opon wielosezonowych w strukturze sprzedaży. Dzięki takiemu ogumieniu użytkownicy mogą znacznie wydłużyć czas pomiędzy kolejnymi wizytami w serwisie" -  stwierdzono w analizie danych zebranych przez automarket.pl. Dodano, że ze względu na niski popyt na usługi wulkanizacyjne podczas okresu wiosennego, warsztaty "są zmuszone do nałożenia dodatkowej marży na klientów jesienią".

Jak stwierdza Tomasz Otto, Dyrektor Departamentu Strategii i Marketingu PKO Leasing, odpowiedzialny za rozwój platformy automarket.pl, przedłużająca się zima doprowadziła do tego, że wielu kierowców przez długi czas odkładało wymianę opon na letnie, aby w końcu zupełnie jej zaniechać i ostatecznie poruszać się na zimówkach także w ciepłych miesiącach. "Chociaż ogumienie w ich samochodach uległo przyspieszonemu zużyciu, wielu z nich najprawdopodobniej nie skorzysta z usług wulkanizatorskich także jesienią. W związku z tym warsztaty, zmuszone do pokrycia rosnących kosztów stałych, zdecydowały się na podwyżki cen. Zmiany w cennikach mają pozwolić im na uregulowanie zaległości oraz pokrycie kosztu niezbędnego serwisu urządzeń" - tłumaczy ekspert.

Zobacz wideo

Nie tylko serwis. Podrożeją również opony

Jak stwierdza cytowany wcześniej Tomasz Otto, nie tylko serwis, ale także same opony podrożeją. "Według naszych najnowszych danych średnia cena zimowych modeli ogumienia wzrosła na przestrzeni ostatniego roku do 4 proc. w zależności od rozmiaru. Zmiany są jeszcze bardziej zauważalne, kiedy porównamy obecne ceny z tymi z roku 2021. Aktualnie opony zimowe są bowiem nawet o 34 proc. droższe, niż przed dwoma laty" — dodaje specjalista. Tak jak w przypadku cen usług, droższe opony to wynik wysokiej inflacji oraz drożejących surowców, których ceny poszły w górę tuż po wybuchu wojny na Ukrainie.

Mniejszy popyt na opony

Warto dodać, że Polacy coraz rzadziej kupują opony. Jak wynika z danych zebranych przez Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego sprzedaż opon do osobówek jak również dostawczaków w drugim kwartale 2023 roku spadła w naszym kraju o 12 proc. (w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim).

Jak stwierdzono w ekspertyzie automarket.pl - "W zestawieniu ze wzrostem rejestracji nowych samochodów w tym roku (o prawie 11 proc. od stycznia do sierpnia r/r wg Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) i rekordową liczbą aut sprowadzanych z zagranicy w sierpniu (o 15,5 proc. więcej niż przed rokiem według Instytutu Samar) może oznaczać to, że kierowcy rzadziej zmieniają ogumienie. Dłuższy czas użytkowania opony odbywa się niestety kosztem bezpieczeństwa". Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.