Zapisy znowelizowanego Kodeksu karnego weszły w życie 1 października. Od tego dnia kradzież tablicy rejestracyjnej traktowana jest jako przestępstwo. Ma to odstraszyć potencjalnych złodziei, którzy korzystając ze zwędzonych "blach", dokonują innych przestępstw, chociażby kradzieży paliwa. Zgodnie z art. 306 §1 Kodeksu karnego:
Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Co więcej, ustawodawca wprowadził do kodeksu zapis dotyczący korzystania z przerobionych tablic. Jak czytamy w § 2:
Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.
Na karę więzienia narażają się więc osoby, które poprzez przekładanie tablic z jednego samochodu do drugiego, starają się uniknąć konieczności ubezpieczania takiego auta. Odsiadka grozi również artystom amatorom, przerabiającym numery tablic poprzez używanie, chociażby naklejek, co pozwala im m.in. bezkarnie przekraczać prędkość. Także kierowcy korzystający z tablic kolekcjonerskich nie mogą spać spokojnie. Wielu z nich wyrabiało je z numerami "blach", które zamontowane były w pojazdach zbliżonych wyglądem do ich samochodów. Dzięki temu mogli nie martwić się o fotoradary czy też o opłacanie składek na ubezpieczenie OC.
Od 1 października zwiększyła się kwota, od której kradzież traktowana jest jako przestępstwo. Aktualnie jest to 800 zł (wcześniej 500 zł). Podwyższono również wymiar kary za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której ktoś zginał lub odniósł ciężki uszczerbek na zdrowiu. Sprawca musi liczyć się teraz z maksymalnym wymiarem kary wynoszącym 15 lat (wcześniej 12 lat). Do Kodeksu karnego dodano również art. 244c. § 1, dotyczący odpowiedzialności za nienaprawienie wyrządzonych szkód. Wcześniej groziła za to egzekucja komornicza. Teraz oporni skazani mogą trafić za kratki. Zgodnie z treścią artykułu:
Kto uchyla się od wykonania orzeczonego przez sąd na rzecz pokrzywdzonego lub osoby dla niego najbliższej, za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązki, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.