Szybka jazda w obszarze zabudowanym ma poważne konsekwencje. Przekonał się o tym kolejny kierowca, którego na gorącym uczynku złapali pomorscy policjanci. W piątek 15 września mundurowi z kłobuckiej drogówki kontrolujący prędkość zmotoryzowanych przy użyciu laserowego miernika szybkości, w miejscowości Napoleon namierzyli pirata drogowego w SUV-ie. Więcej o niebezpiecznych zachowaniach na drogach piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
Urządzenie pomiarowe wskazało, że samochód poruszał się z prędkością 120 km/h w terenie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kierowca Renault Koleos został skierowany do kontroli. Auto prowadził 54-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego. W związku z przekroczeniem prędkości o 70 km/h, mężczyzna został ukarany mandatem w kwocie 2000 złotych, do jego konta przypisano 14 punktów karnych, a uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi zostały zatrzymane na trzy miesiące.
Przekraczanie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym jest bardzo niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego. Ryzyko doprowadzenia do niebezpiecznego zdarzenia rośnie wraz z poziomem rozwijanej szybkości. Policjanci do znudzenia apelują do kierowców o rozsądek na drodze oraz przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Pośpiech, brak uwagi i koncentracji może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach zdarzeń.
Przypominamy, że w związku z przekroczeniem prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym, policjant obligatoryjnie zatrzymuje kierowcy dokument prawa jazdy. Po przesłaniu informacji o takim zdarzeniu do właściwego starosty, zostaje wydana decyzja administracyjna skutkująca zatrzymaniem dokumentu na 3 miesiące. Ujawnienie sytuacji ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, oznacza wydłużenie kary do 6 miesięcy. Kolejna wpadka kierowania bez prawa jazdy skutkuje zaś cofnięciem uprawnień.