Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pamiętacie jak za dziecięcych lat rodzice straszyli was dorosłością i związanymi z nią obowiązkami? Ogrom spraw do załatwienia, niezawodna pamięć i wystarczające pokłady energii nie zawsze idą ze sobą w parze w codziennym wirze. Dlatego właśnie ten mężczyzna postanowił choć trochę ułatwić sobie życie.
Pomysłowy konstruktor znany w serwisie YouTube jako Max Maker, pochwalił się z widzami swoim najnowszym dziełem. Trash Train, bo tak nazwał swój pojazd, pozwala na autonomiczne odstawienie pojemników na odpady przed swoje podwórko. Tym samym mężczyzna nie musi wystawiać koszy na czas przyjazdu służb odbierających nieczystości. Za pomocą jednego przycisku sterta śmieci magicznie opuszcza podwórko.
Pomysłodawca zainstalował na swojej posesji system szyn, po których porusza się pojazd wraz z wagonikami w jednostajnym i kontrolowanym tempie. Do napędu wykorzystał moduł Arduino Uno oraz sterownik silnika BTS7690 wraz z szeregiem przekaźników. Dzięki zainstalowaniu potencjometra można zmienić prędkość poruszania się kolejki, jednak nie w trakcie jej jazdy. Tym samym unikniemy sytuacji, gdy nagły zryw zestawu pozostawi kosze wraz z ich zawartością na ziemi. Chyba nikt nie ma ochoty ponownie grzebać w śmietniku?
Sam "pociąg" sterowany jest z poziomu przedmiotu przypominającego klasyczny kluczyk do auta. Również i w tym przypadku wystarczy nam kilka przycisków do obsługi całego mechanizmu. Youtuber zainstalował także sygnały świetlne na prowadzącym pojeździe, więc podczas manewrów po ciemku nikomu nie przyjdzie do głowy krzątać się w jego okolicy. Wszak do wypadku może dojść wszędzie, nawet na własnym podwórku.
Na razie jest to jedynie egzemplarz prototypowy. Niewykluczone jednak, że pomysł zostanie w przyszłości podchwycony przez większe firmy. Na pewno sprawdziłby się względem osób niepełnosprawnych. Pozostałych zachęcamy jednak do choćby najmniejszej aktywności fizycznej. Masz lenia? Nie uciekaj od obowiązków i poświęć tę chwilę na porządki. Źródło: Max Maker, YouTube.