O polskich drogach więcej przeczytasz na stronie głównej gazeta.pl. Nie może dziwić, że kierowcy aż tak bardzo śledzą informacje o nowych odcinkowych pomiarach prędkości. To wyjątkowo skuteczna broń na tych, którzy zbyt szybko jeżdżą i praktycznie nie da się jej oszukać. Jak działa OPP? Urządzenie sprawdza, kiedy dany samochód wjechał na objęty nim odcinek, a potem kiedy z niego zjechał. Na tej podstawie wylicza średnią prędkość i to ona jest podstawą mandatu. Teoretycznie można więc nagle przyspieszyć i pojechać dużo szybciej, ale... potem trzeba zwolnić dużo poniżej limitu. Zupełnie się więc to nie opłaca, a OPP skutecznie spowalnia kierowców.
W 2023 r. rzeczywistością są urządzenia OPP na drogach szybkiego ruchu, ekspresówkach i autostradach. Kiedyś stały tylko na mniejszych drogach, ale teraz łapią kierowców wszędzie. Jeszcze w tym roku odcinkowe pomiary prędkości staną w Wielkopolsce wokół Poznania. Będzie to:
Radio Poznań podaje, że odcinkowy pomiar prędkości będzie gotowy na pewno w tym roku, ale nie jest to kwestia najbliższych dni. Wszystkie urządzenia staną na obu trasach do końca listopada 2023 r.
Ostateczny termin uruchomienia urządzeń, czyli przełączenia w tryb rejestracji naruszeń i sprawdzania jak zachowują się kierowcy, czy jadą z odpowiednią prędkością, będzie uzależniony od montażu przez zakłady energetyczne przyłącza energetycznego. Są to instytucje, które są niezależne od nas, więc czekamy realizację i postępy prac ze strony zakładów energetycznych
- komentuje Radiu Poznań Monika Niżniak, rzeczniczka GDDKiA. Mandaty na OPP na A2 i S11 posypią się więc dopiero pod koniec roku. Że się posypią nie mamy żadnych wątpliwości. Jak wysokie?
Każdy nowy odcinkowy pomiar prędkości to lawina mandatów. Na początku kierowcy zapominają o urządzeniach, ale bardzo szybko się uczą. Głośne rekordy i wysokie mandaty to kwestia pierwszego miesiąca działa OPP, potem sytuacja się normuje. Nawet na tych najbardziej zapracowanych OPP znakomita większość mandatów to 100 i 200 złotych za wykroczenia z początku taryfikatora. Wyższe oczywiście wciąż się zdarzają, ale to wyjątki.