Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Warszawska stacja tankowania wodoru NESO to pierwszy tego typu ogólnodostępny obiekt w Polsce. Nazwa pochodzi od pierwszych liter sloganu "Nie emituję spalin, oczyszczam" i sugeruje największe zalety aut napędzanych ogniwami paliwowymi.
Stacja znajduje się przy ulicy Tango 7 na warszawskim Ursynowie. Jak podaje spółka, posłuży do tankowania zarówno aut osobowych i ciężarowych, jak i autobusów. Pierwotną datą uruchomienia obiektu miał być drugi kwartał b.r. jednak oficjalne otwarcie nastąpiło dopiero w poniedziałek 11 września. Stacja jest w pełni samoobsługowa. Dystrybutor z ciśnieniem 700 bar jest przeznaczony do tankowania samochodów, a ten o ciśnieniu 350 bar — autobusów. Wodór do punktu dostarczany jest specjalnymi pojazdami, które jednorazowo mogą przewieźć nawet 1000 kg H2. Punkt jest też w znacznym stopniu samowystarczalny energetycznie.
Uzupełnienie paliwa w naszym pojeździe wygląda analogicznie do tych napędzanych paliwami konwencjonalnymi. Wystarczy wyjąć "pistolet" z dystrybutora, umieścić go w samochodzie i wcisnąć przycisk "start". Kilka minut tankowania (autobusu i ciężarówki kwadrans) zapewni nam 600 km zasięgu.
Maciej Stec, Wiceprezes ds. Strategicznych Grupy Polsat Plus i Członek Rady Nadzorczej Grupy ZE PAK wyjaśnia, na czym polega korzystania z auta napędzanego ogniwami paliwowymi:
Użytkowanie samochodu wodorowego nie różni się znacznie od użytkowania samochodu spalinowego. Nie zmieniamy doświadczenia użytkownika. Samochód wodorowy tankujemy tylko kilka minut i mamy zasięg ponad 600 km. Samochody wodorowe są wyposażone w silnik elektryczny tak jak samochody elektryczne na baterie, ale właśnie różnicą jest sposób dostarczania energii.
Co ciekawe, auto napędzane wodorem korzysta z energii elektrycznej. Ta jest jednak wytwarzana "na bieżąco" przez ogniwa paliwowe. Można więc rzec, że taki pojazd jest "małą fabryką". Zatankowana substancja łączy się z tlenem z atmosfery i generuje prąd do napędu silnika. Pochłaniane powietrze ulega procesowi filtracji, aby do ogniwa dostał się jedynie czysty tlen. Oznacza to, że jedynym produktem ubocznym całego procesu jest para wodna uwalniana z wydechu samochodu. Dlatego to właśnie wodór uważa się na najbardziej ekologiczny napęd — niestety infrastruktura wciąż jest zbyt mała, aby ta technologia stała się bardziej powszechna. Źródło: Grupa Polsat Plus.