Wsiadanie za kierownicą po alkoholu to kompletna bezmyślność. Teksańskie władze zdecydowały, że taka bezmyślność powinna mieć poważniejsze konsekwencje, niż tylko kara pieniężna i ewentualne kara więzienia. Władze amerykańskiego stanu zdecydowały, że drogowi mordercy będą musieli łożyć na życie dzieci swoich ofiar.
Nowe przepisy, które weszły w życie w piątek, wymagają od osób skazanych za spowodowanie śmierci na drodze pod wpływem alkoholu nie tylko zapłaty jednorazowego odszkodowania. Zgodnie z ustawą, sprawcy będą musieli także płacić alimenty na nieletnich podopiecznych osób, które zginęły w wyniku ich głupoty. Alimenty mają działać na tych samych zasadach, jak w przypadku biologicznych rodziców, czyli będą płacone aż do momentu, gdy dziecko ukończy 18 lat lub zakończy naukę w szkole średniej, w zależności od tego, co nastąpi później.
Zgodnie z przepisami stanowymi, zabójstwo pod wpływem alkoholu jest definiowane jako sytuacja, w której osoba prowadzi pojazd silnikowy, statek powietrzny, jednostkę pływającą lub pojazd rozrywkowy, lub montuje mobilny pojazd rozrywkowy, będąc pod wpływem alkoholu, co prowadzi przypadkowo lub przez pomyłkę do śmierci innej osoby.
Co ważne, z obowiązku wypłaty alimentów dzieciom ofiar, nie zwalnia "odsiadka". Zgodnie z przyjętymi przez Teksas przepisami, jeśli sprawca nie jest w stanie zapłacić odszkodowania z powodu odbywania kary w więzieniu, oczekuje się, że dokona płatności nie później niż w pierwszą rocznicę dnia jego zwolnienia.
Źródło: CNN