Jednym z kluczowych kosztów eksploatacji samochodu jest konieczność corocznego przedłużenia polisy OC. Ile kosztuje obowiązkowe ubezpieczenie? To zależy. Czasami ubezpieczyciel zażyczy sobie 400, a czasami 2 tys. zł. Kluczowym czynnikiem służącym do wyliczenia jest wiek właściciela pojazdu.
Młodociani kierujący nie są darzeni przez firmy ubezpieczeniowe wysokim poziomem zaufania. I to wyraźnie widać w wycenach. Mediana polis przygotowana przez Ubezpieczamy Auto jasno pokazuje, że OC dla nastolatka kosztuje aktualnie nawet blisko 2 tys. zł. Po 20. roku życia cena polisy zaczyna wyraźnie topnieć, ale średnie wartości opłat wypłaszczają się dopiero po 30. roku życia. Kierowca, który ukończył 31. rok życia, może liczyć na kwotę składki szacowaną na sumę oscylującą w granicy 500 zł. I kwota w zasadniczy sposób nie zmienia się także po 40-tce czy zaraz po 50-tce.
Wykres średnich cen OC w zależności od wieku właściciela samochodu pokazuje, że na najniższą składkę może liczyć prowadzący w wieku 61 lat. Mówimy o sumie na poziomie 432 zł. To aż o 1503 zł mniej od 18-latka. Mowa zatem o kobietach w wieku emerytalnym i mężczyznach w wieku przedemerytalnym.
Jak już wspomniałem dwa akapity wyżej, młodzi kierowcy nie cieszą się zaufaniem wśród firm ubezpieczeniowych. Statystycznie rzecz biorąc, powodują najwięcej zdarzeń drogowych i często nadużywają prędkości. Ryzyko wypłaty z OC w ich przypadku jest zatem szczególnie wysokie. Czemu po 30-tce cena składki zaczyna się wypłaszczać? To również łatwo wyjaśnić. Kierowca w tym wieku rozwija karierę zawodową, często jest na etapie zakładania rodziny, bądź rodzinę już posiada, a do tego ma już spore doświadczenie za kierownicą. To wszystko statystycznie rzecz biorąc sprawia, że zmieniają się nawyki za kółkiem i minimalizowane jest ryzyko wystąpienia kolizji w czasie jazdy.
Na koniec warto odpowiedzieć na jeszcze dwa ważne pytania.