7 sierpnia tego roku, czyli w dniu wprowadzenia rozwiązania do użytku, ministerstwo opublikowało krótki komunikat szefa resortu - "Tymczasowe prawo jazdy będzie dostępne w mObywatelu. Usługa będzie wdrażana sukcesywnie od 7 do maksymalnie 21 sierpnia br., dlatego nie wszyscy użytkownicy znajdą ją w swojej aplikacji już dziś". Teraz minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podzielił się na Twitterze informacją dotyczącą liczbą kierowców, którzy zdążyli skorzystać z tymczasowego prawa jazdy. Jak stwierdza, jest ich już ponad 11 tysięcy. Co więcej, wspomniał o kampanii promującej aplikację, która ruszy już we wrześniu.
Tymczasowe prawo jazdy to dokument cyfrowy, który dostępny jest w aplikacji mObywatel dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców. Umożliwia on jazdę już po zdaniu egzaminu praktycznego. Jego ważność to 30 dni, dzięki czemu zmotoryzowani mają wystarczająco dużo czasu na odebranie fizycznego dokumentu. Warto jednak pamiętać, że takie elektroniczne prawo jazdy może być unieważnione z kilku innych powodów niż odebranie fizycznego dokumentu:
Tymczasowe prawo jazdy obejmuje kategorie AM, A1, A2, A, B1, B, B+E oraz T i służy tak nowym kierowcom, jak tym, którzy zdobyli kolejne kategorie. Już po zdaniu egzaminu praktycznego egzaminator wprowadza informacje o pozytywnym wyniku do Profilu Kandydata na Kierowcę (PKK). Dane te są następnie przesyłane do Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK). Finalnie aplikacja powiadamia użytkownika, że tymczasowe prawko jest już gotowe do pobrania. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl