Rzeka płynąca piwem brzmi jak motyw z bajki dla dorosłych, ale w rzeczywistości był to poważny problem. O mrożącym krew w żyłach piwoszy zdarzeniu na skrzyżowaniu dwóch ulic na peryferiach Poznania napisał portal epoznan.pl poinformowany o nim przez zatroskanego czytelnika. Zdarzenie miało miejsce wczoraj (24 sierpnia) w godzinach porannych. Transport alkoholu w skrzynkach, który przewoził kierowca ciężarówki, musiał być źle zabezpieczony i na skrzyżowaniu ulic Leszka oraz Światopełka wypadł z ciężarówki. Widok był bardzo spektakularny ze względu na dużą ilość rozlanego alkoholu. Wszędzie leżały skrzynki i potłuczone szkło, natomiast asfaltem płynęło piwo.
Więcej wiadomości o zdarzeniach drogowych w całej Polsce znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Kiedy policja dotarła na miejsce zdarzenia, szybko okazało się, że kierowca w ogóle nie miał prawa tam być, bo na ulicy, którą jechał transport piwa, obowiązuje zakaz ruchu pojazdów ciężarowych. Dlatego został ukarany mandatem w wysokości aż 4,5 tys. Dodatkowo otrzymał 12 punktów karnych, a i jego pracodawca nie będzie zachwycony.
Nietypowe zdarzenie drogowe wywołało spore utrudnienia w ruchu w centrum Antoninka na granicy Poznania, bo usunięcie, szkła oraz alkoholu z ulicy potrwało kilka godzin. Dlatego mieszkańcy podpoznańskiej miejscowości nie byli zachwyceni. Osoby komentujące to wydarzenie w internecie, wręcz przeciwnie. Prześcigali się w kreatywności, opisując sposoby na uratowanie transportu. Jedni planowali wybrać się tam ze słomką, inni z maską i fajką do nurkowania, a jeszcze inni palili świeczki. Czego jak czego, ale marnowania alkoholu Polacy nigdy nie zaakceptują.
Wbrew pozorom temat przewozu alkoholu jest całkiem poważny i, jak pokazuje niniejszy przykład, wcale nie taki prosty. Alkohol etylowy w roztworze wodnym o stężeniu powyżej 24 proc. jest produktem niebezpiecznym i jako taki podlega przepisom ADR. Alkohole o niższym stężeniu to produkty spożywcze, które można przewozić bez specjalnych zezwoleń. Również napoje alkoholowe w opakowaniach o poj. mniejszej niż 250 l są wyłączone z przepisów ADR, ale mimo to przewóz takich towarów wymaga specjalnej wiedzy, wprawy i użycia specjalistycznych pojazdów. Chodzi między innymi o odpowiednie warunki transportu.
Najważniejsza jest temperatura, a zwłaszcza zapobieganie jej wahaniom, bo wówczas takie produkty mogą stracić swoje walory, czyli po prostu się zepsuć. Znaczenie ma również poziom wilgotności, dlatego alkohol powinno przewozić się samochodami z kontenerem chłodniczym. Równie istotne jest profesjonalne zabezpieczenie ładunku i ostrożny załadunek oraz rozładunek, zwłaszcza jeśli jest przewożony w skrzynkach i detalicznych opakowaniach.
Przewoźnicy zajmujący się transportem napojów alkoholowych muszą spełniać wymagania właściwe dla przewozu żywności, a kierowcy takich ciężarówek mieć książeczki zdrowia. Dlatego w przypadku transportu alkoholu zalecane jest duże doświadczenie i rozsądek. Najwyraźniej zabrakło go lekkomyślnemu kierowcy, który spowodował spektakularną kolizję w Poznaniu. Rodacy mu tego nie wybaczą.