Ze słów przedstawicieli MON płynie jeden przekaz. Polska staje się pancerną potęgą. Już niedługo możemy mieć problem nie z ilością czołgów, a raczej miejscem do ich parkowania. Stan floty będzie bowiem liczony w tysiącach. Pamiętajmy jednak, że mówimy o świecie polityki. A stan obrazowany w defiladach nigdy nie obrazuje stanu rzeczywistego posiadania wojska. Postanowiliśmy zatem powiedzieć "sprawdzamy". Sprawdzamy ile Polska w ogóle ma czołgów.
Kluczowym punktem zbrojenia polskiej armii stał się zakup 250 czołgów Abrams M1 w najnowszej specyfikacji. To świetna informacja, ale okraszona pewną gwiazdką. A właściwie to dwiema gwiazdkami.
Jednym z nowych nabytków są też koreańskie czołgi K2 Black Panther. Są chwalone za zdolność bojową i zaawansowanie technologiczne. Mają system kierowania ogniem umożliwiającym działanie w trybie hunter – killer, pancerz oparty o strukturę kompozytową i aktywny system ochrony KAPS. Jeszcze lepsza informacja jest taka, że do Polski dotrze nawet 1000 sztuk. Dotrze... kiedyś. Na razie na stanie polskiej armii znajdują się 22 pojazdy. W sumie 180 ma przyjechać do roku 2025, a reszta w latach późniejszych. Na razie ciężko zatem mówić o tym, że zasadniczo wzmocniły nasze moce obronne.
No dobrze, Abramsów praktycznie nie mamy. To samo dotyczy koreańskich K2. W jaki sposób zatem Polska miałaby się bronić? Podstawę floty pojazdów bojowych stanowią zatem Leopardy. Posiadamy aż pięć specyfikacji niemieckich czołgów. Ich liczba? Ta była określana na 249 sztuk. Była określana, bo do tej pory przekazaliśmy Ukrainie 14 sztuk. O te 14 sztuk spadły zatem nasze możliwości bojowe.
My czołgi nie tylko kupujemy. Cały czas je też unowocześniamy, a właściwie to chcielibyśmy unowocześniać. W roku 2015 podpisany został kontrakt na modernizację Leopardów do standardu 2PL. Niestety prace nie przebiegają mocno dynamicznie. 142 czołgi miały zostać unowocześnione do końca tego roku. Aktualnie natomiast modernizację przeszły zaledwie 24 sztuki.
Pomijając nowoczesne pojazdy pancerne, na stanie uzbrojenia wojska polskiego znajdują się także i te nieco starsze. W batalionach do tej pory eksploatowane są m.in.: