W poniedziałek 31 lipca doszło wieczorem w Opolu Lubelskim do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący BMW serii 5 E60 na łuku drogi wypadł z jezdni, przebił autem stalowe ogrodzenie i zatrzymał się na terenie cmentarza, uszkadzając trzy nagrobki. Więcej o niebezpiecznych zdarzeniach drogowych piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
24-latkowi kierującemu białym sedanem nic się nie stało. Wezwani na miejsce policjanci przeprowadzili alkomatem badanie na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało, że młody człowiek był trzeźwy. Mundurowi ustalili, że kierowca w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 1100 złotych.
Prostą drogą do nieszczęścia na jezdni, jest zbyt szybka jazda po śliskiej nawierzchni. Opady deszczu znacząco pogarszają przyczepność i wpływają na długość hamowania. Dlatego technika jazdy powinna być dostosowana do zmiennych warunków atmosferycznych. Podstawą jest również uważne obserwowanie otoczenia oraz ostrożność.
Zdarzenia, do których dochodzi przez niedostosowanie prędkości do warunków jazdy oraz własnych umiejętności, niosą ze sobą najpoważniejsze konsekwencje. To w nich ginie najwięcej osób i najwięcej ich uczestników odnosi bardzo poważne obrażenia. Niestety często dochodzi do nich wtedy, gdy prędkość auta zsumuje się z młodzieńczą brawurą.