W środę 19 lipca około godziny 07.30 funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie poruszającym się Fordem Focusem. Funkcjonariusze drogówki zauważyli wskazany pojazd na ulicy Jaworzyńskiej i ruszyli za nim. Kiedy włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, wydając wezwanie do zatrzymania auta w celu przeprowadzenia kontroli drogowej, kierujący rozpoczął ucieczkę.
W policyjnym komunikacie prasowym opisującym to zdarzenia czytamy, że kierujący Fordem nie zważając na wydawane polecenia do zatrzymania, podczas pogoni łamał przepisy ruchu drogowego, a brawurowo przejeżdżając przez Osiedle Sienkiewicza, doprowadził do tragedii. Na ulicy Fiołkowej na łuku drogi potrącił idącą poboczem kobietę, po czym uderzył w zaparkowane przy posesji samochody osobowe.
Na nagraniu z monitoringu, które trafiło do internetu, dokładnie widać moment wjechania autem w przechodzącą 21-latkę. Siła uderzenia była bardzo duża, młoda osoba została wyrzucona w powietrza i z impetem wpadła na stalowe elementy ogrodzenia posesji. Na miejscu policjanci natychmiast podjęli czynności reanimacyjne. Z uwagi na drastyczność filmu, materiał ten nie został zamieszczony w artykule.
Policjanci od razu podjęli czynności reanimacyjne, które prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Niestety pomimo prowadzonej reanimacji 21-lenia kobieta zmarła.
- poinformowali legniccy policjanci.
Zatrzymany kierowca Forda to obywatel Ukrainy. 24-latek miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że ma dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ukraińcowi za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Ściganym autem podróżowali jeszcze dwaj pasażerowie, którzy również są obywatelami Ukrainy. O pijanych kierowcach i wypadkach drogowych piszemy codziennie na Gazeta.pl.