Cztery młode osoby w Krakowie, trzy w Gościszewie zginęły na miejscu w wypadkach w miniony weekend. Szerokim echem odbił się zwłaszcza wypadek ze stolicy Małopolski. Szaleńczą jazdę uliczkami miasta i jej spektakularny koniec nagrały kamery miejskiego monitoringu. O piracie drogowym z żółtego renault jest najgłośniej, ale licznik śmierci na drogach bije nieubłaganie. Policyjna mapa wypadków z 18 lipca pokazuje, że od początku wakacji doszło już do 141 wypadków ze skutkiem śmiertelnym. O bezpieczeństwie na drogach piszemy regularnie na stronie głównej gazeta.pl.
Damy dzisiaj przemówić liczbom, bo te mówią same za siebie. Na szczęście dają też czasem powody do małego optymizmu. W 2022 roku na polskich drogach zginęły w wypadkach 1883 osoby. Po raz pierwszy w historii liczba ofiar śmiertelnych nie przekroczyła 2 tys. osób. W ostatnich dwóch latach statystyki były znacznie gorsze. W 2021 i 2020 roku na drogach zginęło kolejno o 362 i 608 więcej ofiar.
Nagłośnione przez media wypadki z ostatnich dni są potworne i spektakularne, ale liczymy, że uda się podtrzymać spadkowy trend. Może te nagrania komuś otworzą oczy. Nie ma bezpiecznej i szybkiej jazdy. To się nigdy nie łączy. Szybko i na limicie można jeździć tylko po torach. Na drogach publicznych za wszelką cenę powinniśmy niwelować ryzyko i nie stwarzać zagrożenia. Na ulicach Monako zdarzyło się kiedyś stracić panowanie nad swoim pagani Lewisowi Hamiltonowi, a ma przecież więcej umiejętności, niż wszyscy młodzi gniewni w Polsce razem wzięci.
Każdego roku policja prezentuje dokładny raport dotyczący wypadków w Polsce i podaje mnóstwo przeróżnych statystyk. Nie zmienia się jedno. Zawsze na szczycie powodów wypadków znajdują się nieustąpienie pierwszeństwa i nadmierna prędkość. Główne przyczyny wypadków występujących na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych to:
Główne przyczyny wypadków występujących na drogach o dwóch jezdniach jednokierunkowych to:
To prędkość sieje śmiertelne żniwo na polskich drogach. Najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym, bo 1 489 (84,6 proc. ogółu wypadków ze skutkiem śmiertelnym) spowodowali kierujący pojazdami. Najczęstsze przyczyny tych wypadków to:
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Prędkość zabija, a z liczbami nie ma co dyskutować. W wypadkach w Krakowie i Gościszewie brały udział bardzo młode osoby. To nie przypadek. W kategorii wiekowej 18-24 lat wskaźnik liczby wypadków na 10 000 populacji to aż 12,01. Na drugim miejscu znajdują się kierujący w wieku 25-39 z wynikiem 7,26. Pozostałe grupy wiekowe mają ten wskaźnik dużo niższy.