Żadnych gwałtownych ruchów. 81-latek wpadł w ręce policji, bo na widok radiowozu nagle skręcił. Dlaczego?

Wpadanie w panikę nigdy nie jest dobrą strategią. Przekonał się o tym pewien 81-latek, który widząc policyjny radiowóz, gwałtownie skręcił na parking. Właśnie to przykuło uwagę funkcjonariuszy, którzy postanowili skontrolować podejrzanego kierowcę. Okazało się, że emeryt ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Policjanci z Posterunku Policji w Ojrzeniu podczas rutynowego patrolu zauważyli zbliżającą się w ich kierunku Toyotę. Ich czujność wzbudził sposób, w jaki zachował się jej kierowca. Gdy tylko dostrzegł radiowóz, nagle skręcił na parking. Był to dość wyraźny sygnał, że kierowca może mieć coś na sumieniu. Więcej podobnych tekstów znajdziesz na stronie Gazeta.pl

81-latek z dożywotnim zakazem prowadzenia

Za kierownicą Toyoty znajdował się 81-latek. Wkrótce funkcjonariusze zrozumieli, co skłoniło mężczyznę do tak gwałtownego manewru. Jak przekazała mł. asp. Magda Zarembska - "W trakcie kontroli wyszło na jaw, że 81-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie". To jednak nie był pierwszy raz, gdy mężczyzna złamał przepisy.

Ten sam 81-latek pod koniec kwietnia został zatrzymany w Kownatach Borowych przez policjantów ciechanowskiej drogówki. Mężczyzna przekroczył wtedy dozwoloną prędkość o 37 km/h w obszarze zabudowanym. Już wtedy mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mimo to nie miał oporów, aby wsiąść za kierownicę. Za przekroczenie prędkości został wtedy ukarany mandatem w wysokości 800 zł i 9 punktami karnymi.

Teraz senior ponownie stanie przed sądem. Za naruszenie sądowego zakazu 81-latek musi liczyć się z karą pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 244 k.k. za takie przestępstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Ze względu na zaawansowany wiek prowadzącego, wydaje się wątpliwe, by sąd zdecydował się na wymierzenie tego typu kary.

Zobacz wideo
Więcej o: