To nowa rzeczywistość na polskich drogach. Jeszcze do niedawna odcinkowy pomiar prędkości był tylko na lokalnych, mniejszych drogach i w miastach. W 2023 r. spotkamy go także na drogach szybkiego ruchu. Pełną parą działa już w Warszawie i to na trzech odcinkach. Jadąc obwodnicą kierowcy trafią na OPP w tunelu pod Ursynowem na trasie S2. Odcinkowym pomiarem prędkości objęte są też odcinki S8 po dwóch stronach Wisły. To dopiero początek. OPP na S7 już działa. Urządzenia uruchomiono w czerwcu tego roku. Gdzie jeszcze planowane są takie pomiary?
Odcinkowy pomiar prędkości na drodze ekspresowej S7 działa między miejscowościami Promna-Kolonia i Nowy Gózd. W sumie to aż 14 kilometrów. Oczywiście OPP monitoruje wszystkie pasy w obydwu kierunkach. Na pewno rozpoznacie, kiedy wjedziecie na odcinek S7 objęty OPP. Informują o tym stosowne znaki. Jak działa odcinkowy pomiar prędkości? W skrócie: pierwsze urządzenie rejestruje wjazd kierowcy na dany odcinek, a drugie - kiedy z niego zjechał. System wylicza średnią prędkość na badanym fragmencie drogi.
Jeśli średnia jest wyższa od ograniczenia prędkości, to kierowca zostanie ukarany mandatem. Proste i skuteczne. Odcinkowego pomiaru prędkości tak naprawdę nie da się oszukać. Oczywiście można kombinować i rozpędzić się do jakiejś chorej prędkości, a potem zwolnić, ale... co to tak naprawdę daje? Średnia i tak musi wynosić tyle lub mniej niż ograniczenie prędkości na danej drodze. Kierowca nic więc nie zyskuje takim manewrem. Przejedzie w tym samym czasie.
Na odcinkowym pomiarze prędkości na S7 na kierowców nie czeka żadna pułapka. Na objętym OPP odcinku kierowcy osobówek mogą jechać standardowe 120 km/h. Urządzenia służą więc do wyłapywania kierowców, którzy jadą szybciej. Jeśli będziecie jechać przepisowe 120 km/h, to nie musicie się niczego obawiać. Przydatne są też znaki. Na tych na S7, które informują o wjeździe na OPP umieszczono także obowiązujące ograniczenie 120 km/h.
Pamiętajcie jednak, że sytuacja na drogach jest dynamiczna, a najważniejsze są znaki. Możliwe, że z jakiegoś powodu ograniczenie będzie obniżone. Zawsze słuchamy się znaków - to da pewność, że nie dostaniecie mandatu. Więcej porad dla kierowców znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.
Odcinkowy pomiar prędkości wystawia dokładnie takie same mandaty, jak fotoradar czy policjant podczas kontroli drogowej. Taryfikator zaostrzono już jakiś czas temu, ale na pewno warto go przypomnieć raz jeszcze. Może sprawi, że ktoś będzie jeździł bezpieczniej.